Odczyn poszczepienny i zespół pocovidowy a mitochondria

Rozmawiamy o zespole pocovidowym i powikłaniach poszczepiennych, jak wpływają na nasze mitochondria?

Pacjent z zespołem jelita drażliwego. Klaus Dietrich Runow
Mito-med.pl - Podcasty
Mito-med.pl - Podcasty
Odczyn poszczepienny i zespół pocovidowy a mitochondria
/

Matthias Milde: Witamy w naszym podkaście. Jesteśmy w Instytucie Medycyny Środowiskowej w Wolfhagen i rozmawiamy o diagnostyce i terapii chorób środowiskowych. Razem ze mną jest oczywiście Klaus Dietrich Runow, lekarz i autor książek. Ja nazywam się Matthias Milde. Dzień dobry doktorze.

Klaus Dietrich Runow: Dzień dobry.

Matthias Milde: Dzisiejszy temat to odczyn poszczepienny po szczepionce na Covid i zespół pocovidowy, czyli zagadnienia takie jak zmęczenie, depresja, osłabienie serca i mięśni. W zeszłym tygodniu był pan na seminarium dla terapeutów w Marbelli na południu Hiszpanii, gdzie poruszano nasz dzisiejszy temat. Ciekawy jestem jakie są nowe doniesienia. Ale może na początek mógłby Pan wyjaśnić, z jakimi objawami zgłaszają się do Pana pacjenci po sczepieniu na Covid lub przebyciu zakażenia koronawirusem?

Klaus Dietrich Runow: W Hiszpanii mieliśmy piękną pogodę, ale oprócz relaksu intensywnie dyskutowaliśmy na temat nowych doniesień w zakresie procesów przemiany materii. To ważny temat w kontekście powikłań pocovidowych czy zespołu poszczepiennego. Dużo mówiliśmy o przemianie materii w mitochondriach, które są elektrowniami naszych komórek – to bardzo ciekawe zagadnienie, o którym powiem więcej później. To także było omawiane na seminarium w Hiszpanii. A jeśli chodzi o objawy, to rzeczywiście są one związane z ośrodkami energii w naszych komórkach. Pacjenci skarżą się na silne wyczerpanie. Mógłbym teraz bez końca wyliczać objawy, ale skoncentruję się na tych najczęściej przytaczanych przez pacjentów, którzy przebyli infekcję koronawirusem lub zaczęli obserwować u siebie objawy po szczepieniu na koronawirusa. Najczęściej pojawia się zmęczenie, bóle głowy, bóle stawów, a także zaburzenia funkcji poznawczych – tak zwany brainfog czyli mgła mózgowa, problemy z koncentracją. Pojawiają się problemy jelitowe, uczucie kołatania serca określane fachowo jako tachykardia.

Pojawiają się obrzęki, zmiany w odbiorze bodźców zmysłowych, czyli są to przede wszystkim reakcje neurologiczne. Mam jedną pacjentkę, u której występuje drżenie mięśni – kiedy napina mięśnie, pojawiają się duże drgawki i ból, więc musi przyjmować silne środki przeciwbólowe. Wcześniej cieszyła się bardzo dobrym zdrowiem, nie miała żadnych problemów, a teraz musi przyjmować silne leki przeciwbólowe, przy czym ciężko jest ustalić przyczynę tego stanu rzeczy. Pacjentka była już w kilku klinikach. Ten problem dotyczy wielu pacjentów. Szukają porady w Marburgu, w różnych klinikach uniwersyteckich. W wielu przypadkach słyszą, że nic im nie jest, bo wyniki badań są w normie, czynniki krzepnięcia są poprawne i pacjent zostaje sam. Jest wyczerpany, leży w łóżku, nie może pracować. Jeden z lekarzy powiedział nawet, że te osoby są bliżej śmierci niż życia. To są oczywiście mocne wypowiedzi, ale dokładnie opisują to, z czym na co dzień stykam się w przychodni.

Matthias Milde: Czy zespół pocovidowy rzeczywiście występuje tak rzadko, jak to opisują media? Bo w zasadzie niewiele się o tym mówi.

Klaus Dietrich Runow: To prawda. Nawet się ostatnio dziwiłem, kiedy niemiecka telewizja publiczna podjęła ten temat. Ale problem jest marginalizowany. Mówi się, że zespół pocovidowy czy odczyn po szczepionce na covid występuje w ułamku procenta przypadków. Do nas zgłaszają się pacjenci z całych Niemiec. Nie mam wprawdzie dokładnych statystyk, ale odnoszę wrażenie, że ta ciemna liczba jest naprawdę wysoka, także przed nami naprawdę duży problem. Cieszę się, że media powoli zaczynają poruszać ten temat. Jeszcze kilka tygodni temu taki program byłby uznany za szerzący teorie spiskowe, także dobrze, że coraz częściej się o tym mówi.

Matthias Milde: A przez długi czas w ogóle się o tym nie mówiło.

Klaus Dietrich Runow: Dokładnie tak. A jednak coś tu się nie zgadza. Liczba zgłoszonych przypadków odczynów poszczepiennych rośnie w wykładniczym tempie. Można o tym przeczytać w europejskim raporcie działań niepożądanych, wydanym przez Europejską Agencję Leków, ale kto ma dziś czas regularnie kartkować akta. W każdym razie, dane są dostępne. W Stanach Zjednoczonych sytuacja jest dokładnie taka sama. Liczba odczynów poszczepiennych i działań niepożądanych dramatycznie wzrasta. Należy zadać sobie pytanie czy to jest cena za immunizację całej populacji. Myślę, że naukowcy będą mieli temat do badań w przyszłości.

Matthias Milde: Skoro mowa o immunizacji, jaką rolę odgrywa układ immunologiczny w zespole pocovidowym?

Klaus Dietrich Runow: Należy pamiętać, że nasz układ immunologiczny dysponuje dwoma mechanizmami obrony. Po pierwsze jest to humoralna odpowiedź immunologiczna czyli odpowiedź, która zachodzi w surowicy krwi. A po drugie jest to odpowiedź immunologiczna na poziomie komórkowym czyli reakcja komórek T czy limfocytów T. Limfocyty  T to białe krwinki, wśród których znajdują się komórki NK – z angielskiego Natual Killer czyli naturalni zabójcy. W razie potrzeby potrafią nawet zaatakować nasze własne komórki, o ile są zainfekowane wirusem. Być może nie brzmi to dobrze, ale jest to bardzo ważny mechanizm obronny, który zachodzi w naszym organizmie w ciągu zaledwie kilku sekund, zwłaszcza u dzieci. Ta reakcja zachodzi tak szybko i bezproblemowo, że ja bym dzieci nie szczepił. Chciałbym podkreślić, że nie jestem przeciwnikiem szczepień, oczywiście dzieci muszą przyjmować szczepienia, ale nie na Covid. Takie jest moje zdanie.

A to dlatego, że odpowiedź limfocytów T zachodzi w kilka sekund i do organizmu znowu powraca porządek. Czyli mamy te dwa mechanizmy obrony immunologicznej. Tak na marginesie, współpracujemy z lekarzem immunologiem z USA, do którego wysyłamy próbki do Phoenix w stanie Arizona. To specjalista z ponad 30-letnim doświadczeniem w obszarze immunologii. I on zrobił następującą rzecz: oznaczył przeciwciała we krwi pacjentów, który byli uczuleni na zboża, mleko czyli na artykuły spożywcze. Jak wiadomo układ immunologiczny może reagować na wszystkie białka obcego pochodzenia. Mogą to być bakterie, komórki rakowe, ale także artykuły spożywcze. I ten immunolog połączył przeciwciała z innymi tkankami ciała, bo chciał zobaczyć czy będą zachodzić tak zwane reakcje krzyżowe. W przypadku pszenicy odkrył, że wywołuje ona reakcję móżdżku i prowadzi do ataksji czyli zaburzeń koordynacji. Obiektem ataku może być także wątroba. W przypadku reakcji krzyżowej układ immunologiczny nie zawsze reaguje precyzyjnie na wroga. Ale teraz powróćmy do tematu zakażeń koronawirusem.

Immunolog ten odkrył, że przeciwciała wyprodukowane przez organizm przeciwko koronawirusowi przechodzą także do różnych struktur komórkowych w ciele, w tym do mitochondriów, czyli naszych akumulatorów, o których mówiłem wcześniej. Proszę sobie wyobrazić, że przeciwciała wyłączają pracę naszych akumulatorów. Układ immunologiczny chce dobrze, próbuje zniszczyć wirusa, ale przeciwciała płynące w naszej krwi dokują się również do moich akumulatorów i odbierają mi energię komórkową. Mitochondria znajdują się w każdej komórce. Następnie przeciwciała, które zostały wyprodukowane przeciwko białku, atakują też tarczycę, alfa miozynę (budulec mięśnia sercowego), transglutaminazy (są to enzymy, które są ważne dla utrzymania błon komórkowych, struktur porządkujących w naszym ciele, budulca komórek). Transglutaminazy odgrywają też rolę w procesie krzepnięcia krwi, więc jeśli będą atakowane przez przeciwciała, to znaczy, że zmieni się krzepliwość krwi.

U wielu pacjentów może dojść do powstawania zakrzepów itd. Zatem jest to odpowiedź immunologiczna, która może wyrządzić duże szkody na poziomie komórkowym. Tak jak powiedziałem, układ immunologiczny chce zrobić coś dobrego, chce walczyć z wrogami, a jednocześnie wyrządza dodatkowe szkody. Dlatego zalecamy skoncentrowanie się na wsparciu i naprawie procesów biochemicznych w mitochondriach. Jest wiele rozwiązań, które mogą pomóc również pacjentom z ciężkimi objawami.

Matthias Milde: Jakie badania poleca Pan w przypadku odczynu poszczepiennego lub zespołu pocowidowego?

Klaus Dietrich Runow: Przede wszystkim informujemy naszych pacjentów o tych zależnościach, a także o tym, że ich mitochondria najprawdopodobniej uległy zniszczeniu. Dlatego zalecam badanie krwi, w celu określenia współczynnika zdrowia bioenergetycznego BHI. Może to brzmi trochę skomplikowanie, ale ogólnie rzecz biorąc współpracujemy ze specjalistycznym laboratorium w Hesji, któremu przesyłamy świeże próbki krwi. Laboratorium sprawdza stan mitochondriów i jest nam nawet w stanie powiedzieć ile czasu będzie trwała ich naprawa – na przykład regeneracja mitochondriów będzie trwała trzy miesiące. U niektórych pacjentów, zwłaszcza tych z odczynem poszczepiennym po szczepionce na Covid, według laboratorium regeneracja mitochondriów trwa co najmniej jeden rok.

Matthias Milde: Bardzo dokładnie określone.

Klaus Dietrich Runow: I bardzo interesujące. To są względnie nowe badania, które rutynowo zlecamy naszym pacjentom. Kolejną próbkę krwi wysyłamy z kolei do laboratorium w Monachium, aby sprawdzić poziom glutationu, koenzymu Q10 oraz wewnątrzkomórkowego ATP. Dzięki temu otrzymuję kolejne informacje na temat poziomu energii w komórkach i wiem jaką terapię mogę zalecić danemu pacjentowi. Jakiś czas temu zgłosiła się do nas pacjentka ze Szwajcarii, lekarka z zawodu, u której szczepionka na Covid wywołała wstrząs anafilaktyczny i zabrano ją na oddział intensywnej opieki. Tu już nikt nie mógł zaprzeczyć związku między szczepionką a skutkiem ubocznym, ponieważ reakcja wystąpiła bardzo szybko. Zostało to nawet zapisane w jej aktach choroby. Wstrząs anafilaktyczny to zagrażająca życiu reakcja na działanie czynnika zewnętrznego. Może to być jedzenie, lek, a w tym przypadku akurat szczepionka. Ta kobieta wcześniej czuła się bardzo dobrze, nie miała żadnych alergii. Po tym zdarzeniu u pacjentki pojawiła się nietolerancja histaminy i degranulacja mastocytów. Nie chcę teraz zgłębiać tego tematu, ale wcześniej nie miała takich przypadłości.

Jej reakcje są bardzo silne, mam tu na myśli alergie i nietolerancję histaminy. Na to też można przeprowadzić badania, na przykład wysyłamy próbki krwi do laboratorium w Berlinie, żeby ustalić poziom histaminy i zdiagnozować chorobę degranulacyjną mastocytów. Ponieważ koronawirus często atakuje także jelita, sprawdzamy czy jelita nie stały się przepuszczalne. Do tego celu wykorzystuje się specjalne testy na przepuszczalne jelita (z angielskiego leaky gut). Na podstawie badań moczu sprawdzamy poziom kwasów organicznych, żeby zobaczyć jakie jest zapotrzebowanie pacjenta na substancje odżywcze. Także to kilka przykładów badań, które zdecydowanie zleciłbym takiej bardzo chorej pacjentce.

Matthias Milde: A jakie terapie stosuje Pan w klinice, tu w instytucie?

Klaus Dietrich Runow: Kiedy już mam wyniki wszystkich badań laboratoryjnych, często zalecam przyjmowanie substancji chroniących błonę, substancji chroniących mitochondria. Jedna z najważniejszych substancji to koenzym Q10, tylko nie pierwszy lepszy z brzegu, ponieważ koenzym Q10 jest słabo rozpuszczalny i często nie jest w stanie wniknąć do komórki. Zalecamy tu specjalny produkt firmy z Niemiec zawierający Ubiquinol. Produkt jest sprzedawany pod nazwą QuinoMit Fluid. Zawarte w nim cząsteczki są na tyle małe, że Q10 łatwo wnika w mitochondria. Zostało to dokładnie zbadane i potwierdzone w dobrych badaniach naukowych, także nawet bez robienia testów mogę polecić pacjentom QuinoMit. Najlepiej go przyjmować w formie płynnej, pięć lub dziesięć naciśnięć pompki, najlepiej trzy – cztery razy dziennie. Do tego zalecam kwas alfaliponowy, bo to również ważna substancja. Jest to substancja wytwarzana przez organizm ludzki, która wnika w mitochondria i ma właściwości detoksykujące. I oczywiście karnityna – karnityna oczyszcza komórki. Proszę pamiętać, że komórki, które nie są w stanie przeprowadzić procesów naprawy i odprowadzić toksyn, nie funkcjonują prawidłowo i są chore.

Nasze terapie mają na celu wsparcie procesów oczyszczania komórkowego. Podajemy także kroplówki z wysokimi dawkami koenzymu Q10 i wysokimi dawkami witaminy C. Ostatnio pojawiła się nowa substancja aktywna, NAD, dostępna także w formie zastrzyku. NAD czyli dinukleotyd nikotynoamidoadeninowy jest substancją budulcową naszych małych elektrowni w mitochondriach, odpowiedzialną na produkcję energii. Jeśli ktoś ma niedobór tej substancji, to w mitochondriach nic już nie funkcjonuje. Dlatego też pacjenci mają tak różnorodne objawy. NAD bierze udział w ponad 500 reakcjach chemicznych. Problemem jest jego cena, ponieważ jedna ampułka kosztuje 200 euro, także są to poważne koszty. Zatem pracujemy z tymi substancjami, a dodatkowo oferujemy w klinice tlenoterapię hiperbaryczną, która pomaga zaktywować komórki NK. Tlenoterapia ma właściwości przeciwzapalne i pozwala doprowadzić tlen do najbardziej odległych regionów. Wytworzone nadciśnienie sprawia, że tlen rozpuszcza się w osoczu i dociera do najdalszych zakamarków.

Podsumowując można powiedzieć, że istnieją wspaniałe terapie, świetne procedury diagnostyczne i dobra medycyna mitochondrialna, która pomogła już niezliczonym pacjentom. Następnym razem chciałbym przedstawić punkt widzenia pacjentów. Jeśli się uda, to chętnie zaprosiłbym nawet dwoje pacjentów. Ten temat jest bardzo ważny, także warto go kontynuować.

Matthias Milde: Zdecydowanie. To bardzo dobre zakończenie naszej dzisiejszej rozmowy. Dziękuję doktorze i już się cieszę na kolejną rozmowę, na pewno będzie ciekawie. Do widzenia.

Klaus Dietrich Runow: Do widzenia!

0:00
0:00