Semaglutyd to substancja czynna, pierwotnie opracowana dla diabetyków w celu obniżania poziomu glukozy, której stosowanie wiąże się z utratą wagi. Jednakże jest to efekt nie tylko na skutek redukcji tkanki tłuszczowej, lecz również masy mięśniowej. Tymczasem redukcja ilości komórek mięśniowych oznacza automatyczne ograniczenie bazowego zużycia energii: nasz organizm spala w stanie spoczynku mniej kalorii, a my – bez odpowiedniej diety – tyjemy. Obserwację tę potwierdzają internetowe doniesienia o tym, iż odstawienie semaglutydu powoduje przyrost masy tłuszczowej, ale nie mięśniowej, przez co prowadzi do paradoksalnego zjawiska: jesteśmy wprawdzie lżejsi, za to „tłustsi”.