Powrót do zdrowia w niedoczynności tarczycy – jak zacząć?

W 3 części podcastu na temat niedoczynności tarczycy dr Sarah Myhill przedstawia alternatywę dla leczenia syntetycznymi hormonami, tłumaczy dlaczego jod jest niezwykle ważny oraz podaje konkretne wskazówki w terapii.

Mito-med.pl - Podcasty
Mito-med.pl - Podcasty
Powrót do zdrowia w niedoczynności tarczycy – jak zacząć?
/

Redakcja Mito-Med: Witamy ponownie w podcaście na temat tarczycy. W poprzedniej części dowiedzieliśmy się, co należy zrobić przed badaniami. Pani Doktor, kiedy już wdrożymy wszystkie aspekty mechanizmów dostarczania energii, w jaki sposób powinniśmy zająć się naszą tarczycą?

Sarah Myhill: Dziękuję bardzo, tak teraz przejdziemy do szczegółów związanych z leczeniem niedoczynności tarczycy.

Także mamy już obraz kliniczny i podejrzenie niedoczynności tarczycy, przeprowadziliśmy badania, których wyniki biochemiczne sugerują, że warto się tarczycą zająć. Niedoczynność tarczycy została po raz pierwszy rozpoznana w latach 90-ych XIX wieku. Pierwsza pacjentka była leczona ekstraktem z tarczycy owczej. Jej lekarz pobrał tarczycę owcy, wysuszył ją, zamknął w kapsułkę i rozpoczął leczenie. Dzisiaj do tego celu korzystamy z gruczołów tarczycy świń i krów. Nie mam wątpliwości, że to jest najlepsze źródło, ponieważ ekstrakty są prawie identyczne pod względem biologicznym. Hormony tarczycy są takie same u wszystkich gatunków ssaków, także korzystając z gruczołów tarczycowych zwierząt, mamy dostęp do biologicznie identycznych hormonów. Niektórzy dobrze reagują na syntetyczną tyroksynę, więc jeśli moi pacjenci ją przyjmują i czują się dobrze, to kontynuujemy takie leczenie. Ale ekstrakt z gruczołu tarczycy często jest lepszy. Ekstrakty z suszonej tarczycy zwierząt są dostępne w dwóch formach. Po pierwsze są to produkty farmaceutyczne jak Armour Thyroid, dostępne wyłącznie na receptę. Ale są także produkty spożywcze, które ja rekomenduję i które stosują moi pacjenci. Są one powszechnie dostępne, każdy może je kupić, istnieje wiele stron internetowych, na których można je nabyć (mogę podzielić się listą, jeśli ktoś byłby zainteresowany). Kiedy włączamy próbne leczenie tarczycy, zaczynamy od bardzo niskich dawek i zwiększamy je bardzo powoli, z co najmniej trzech przyczyn. Po pierwsze, hormony tarczycy działają, ponieważ przyspieszają pracę mitochondriów. Tarczycowy pedał gazu przyspiesza pracę mitochondrialnego silnika. Aby silnik mitochondrialny zadziałał, potrzebne są zdrowe mitochondria czyli odpowiednie surowce, paliwo w zbiorniku, brak stresu toksycznego i wszystkie rzeczy, o których mówiliśmy w poprzednich wykładach. Po drugie, należy znaleźć optymalną dawkę ekstraktu gruczołowego, a zbyt łatwo jest go przedawkować. Oczywiście zależy mi na tym, żeby moi pacjenci powracali do zdrowia jak najszybciej, moi pacjenci są bardzo niecierpliwi; z oczywistych przyczyn każdy chce szybko wyzdrowieć. Ale nie róbcie tego zbyt szybko, ponieważ możecie się przestrzelić i przedawkować, i nie ustalicie optymalnej dawki. Hormony tarczycy mają bardzo długi okres półtrwania. Dłuższy niż jeden dzień, więc ich poziom danego dnia może odzwierciedlać dawkę sprzed kilku dni. Naprawdę łatwo jest je przedawkować, więc bardzo proszę zwiększajcie dawkę powoli. Po trzecie, hormony tarczycy są przynajmniej częściowo odpowiedzialne za liczbę mitochondriów, a liczba mitochondriów stanowi o wielkości waszego silnika. W moim kraju mamy dwa rodzaje samochodów – Rolls Royce’y, które mają duże silniki oraz Mini Morris’y, które mają małe silniki. Ja chcę, żeby moje ciało było napędzane silnikiem Rolls Royce’a, chcę mieć duży silnik. Także zanim hormony tarczycy zwiększą liczbę mitochondriów, potrzeba trochę czasu, dlatego uważajmy ze zwiększaniem dawki zbyt wcześnie. Zaczynajcie od niskich dawek, zwiększajcie je powoli i uzbrójcie się w cierpliwość. Ja jestem mało cierpliwa jako lekarz, ale pacjenci muszą być cierpliwi. OK, jak to zrobić?

Zawsze zaczynajcie od niskiej dawki. Sugeruję początkową dawkę 15 miligramów ekstraktu z gruczołu tarczycy, co mniej więcej odpowiada 12 mikrogramom tyroksyny, co z kolei odpowiada ok 3 mikrogramom T3. Więc jest to skromna dawka. Zacznijcie od jednej kapsułki, podjęzykowo, po przebudzeniu. Polecam przyjmować ekstrakt po przebudzeniu, ponieważ pomaga on w ten sposób uregulować cykl dobowy, zwłaszcza u sów. Więc zaraz po wstaniu z łóżka przyjmijcie jedną kapsułkę podjęzykowo, nie smakuje to okropnie, i pozwólcie się jej rozpuścić. A w międzyczasie zróbcie notatki: zmierzcie puls i temperaturę ciała. I jeśli wszystko jest OK, nie pojawiły się problemy, to tydzień później zwiększcie dawkę do dwóch kapsułek – jedną przyjmujcie podjęzykowo po przebudzeniu, a drugą w południe. Lubię dawkę podzielić, bo T3 ma relatywnie krótkotrwałe działanie. Ekstrakt z tarczycy zawiera pełne spektrum hormonów tarczycy, zawiera T4 oraz T3. Więc biorąc jedną dawkę rano przyjmujecie trochę T3, które was z rana pobudzi, a w południe przyjmujecie drugą dawkę T3, która was pobudzi w godzinach popołudniowych. W ten sposób unikniecie wysokiego poziomu hormonów tarczycy w nocy, który mógłby zaburzyć sen. Cechą nadczynności tarczycy jest brak snu, człowiek ma wrażenie, że jest pełny adrenaliny i nie potrzebuje snu, co jest zdecydowanie niepożądanym stanem.  Powtórzę: jeśli wszystko jest w porządku, czujesz się dobrze, ciśnienie, puls i temperatura ciała są w normie, to możesz ponownie zwiększyć dawkę i zacząć przyjmować dwie kapsułki podjęzykowo po przebudzeniu, a następnie jedną kapsułkę w południe. I zobacz jak się czujesz, monitoruj. Sprawdzaj temperaturę ciała, tętno itd. W tym momencie możesz zmienić dawkę ekstraktu z tarczycy na silniejszy 30 miligramowy, żeby ułatwić przyjmowanie, a potem stopniowo zwiększać dawkę. Ostateczna dawka, która będzie właściwa dla ciebie, a pamiętajcie, że każdy jest inny, zależy od temperatury ciała, tętna, ciśnienia krwi i objawów, ale także od wagi ciała. Osoby większe potrzebują większej dawki, niż mniejsze. Na slajdzie podaję zgrubne wartości dawek ekstraktu. Wiem, że niektórzy już przyjmowali Armour Thyroid, a jego dawki są podawane w gramach. Na przykład 60 miligramów ekstraktu z tarczycy odpowiada jednemu gramowi Armour Thyroid, co mniej więcej odpowiada 75 mikrogramom tyroksyny. Więc jeśli przyjmujesz inne preparaty, to możesz je w ten sposób przeliczyć na ekstrakt z tarczycy.

Pamiętajcie o monitorowaniu, pilnowaniu, żeby dawka nie była ani zbyt wysoka, ani zbyt niska. Obserwujcie objawy, a jeśli nie macie pewności, to zróbcie badania krwi. W Anglii bardzo łatwo można zbadać krew samemu – wystarczy jedna kropelka krwi z palca. Ale pamiętajcie, że badania krwi pozwalają nam na zgrubną regulację, na sprawdzenie czy mieścimy się w zakresie parametrów biochemicznych, ale potrzebujemy też dane kliniczne takie jak tętno, temperatura ciała, ciśnienie krwi, aby precyzyjnie dobrać dawkę. Być może to brzmi skomplikowanie, ale wierzcie mi, że jak już się tego nauczycie, to jest to proste.  Wiem, że jest to proste, bo mam tysiące zadowolonych pacjentów, którzy sami się skutecznie i odpowiedzialnie monitorują.

Tutaj zobaczycie błędy wynikające z polegania wyłącznie na badaniach krwi i nie brania pod uwagę obrazu klinicznego i objawów. Czyli poleganie tylko na TSH, co robi większość lekarzy w tym kraju, może często wprowadzać w błąd. Bo dotyczy tylko klasycznej niedoczynności, kiedy tylko gruczoł tarczycy źle funkcjonuje, ale nie dotyczy osób cierpiących na wtórną niedoczynność tarczycy, w której to przysadka jest winna. U moich pacjentów z zespołem przewlekłego zmęczenia, to właśnie przysadka jest problemem. Więc nie polegajcie wyłącznie na TSH. Po drugie, wolne T4. Zakresy odniesienia cały czas się zmieniają, nawet w ciągu mojej 40-letniej praktyki klinicznej. Moja norma dla wolnego T4 to 12-24 pikomoli na litr, ale tak jak powiedziałam wcześniej, niektórzy czują się dobrze dopiero od poziomu 30. W niektórych szpitalach w Anglii norma wynosi zaledwie 7-14 – to niedorzecznie i skandalicznie nisko. Nie wiem dlaczego tak jest, ale mogę was zapewnić, że to nonsens. To samo dotyczy wolnego T3, którego normę znajdziecie na slajdzie. Pamiętajcie tylko, że T3 ma relatywnie krótki okres działania i jeśli poziom wolnego T3 jest wysoki, może to być spowodowane przyjęciem ekstraktu z tarczycy lub Armour Thyroid bezpośrednio przed badaniem. W takim przypadku rzeczywiście pojawi się sztucznie zawyżony wynik. Także zalecam co najmniej 6-godzinny odstęp pomiędzy przyjęciem ekstraktu z tarczycy a zrobieniem badania krwi. Jeśli nie jest to możliwe, to wystarczy pobrać próbkę rano i to wystarczy, aby zorientować się w sytuacji.

W mojej książce znajdziecie więcej rozdziałów na temat leczenia niedoczynności tarczycy, możecie tam przeczytać, co się dzieje, jeśli pozostaje niezdiagnozowana, piszę o niedoczynności u dzieci, kobiet, o tyreotoksykozie. A najważniejszy rozdział, który chciałabym krótko omówić, jest poświęcony tematyce jodu, o który wszyscy pytają. Jod to jedno z moich ulubionych i najważniejszych narzędzi wielozadaniowych, poświęcono mu wiele prac. Duże firmy farmaceutyczne dobrze o tym wiedzą. Świetnie zdają sobie sprawę, że jod jest dla ciała niezbędny, ale ostatnia rzecz jaką chcą, to żeby ludzie go przyjmowali. Dlaczego? Bo wtedy wielu ludzi będzie zdrowych, a dużym firmom farmaceutycznym nie jest to na rękę. Jak jest jakaś nieprawidłowość, to sypią się recepty, a recepty oznaczają zyski. Więc nie zniechęcajcie się standardowym podejściem lekarzy do jodu.

Bo jod jest niesamowicie bezpieczny. Stosuje się go od setek lat. W pierwszej połowie XX-wieku prawie każdy lekarz medycyny rodzinnej w Stanach Zjednoczonych rutynowo stosował jod. Jeszcze w 1995 roku jod był rekomendowany w podręczniku dla farmaceutów (zanim duże firmy farmaceutyczne zadbały o jego modyfikację). Nawet laureat nagrody nobla Albert Szent-Gyorgyi, który odkrył witaminę C, napisał na ten temat rymowankę, kiedy był studentem: „Jeśli nie wiesz gdzie, co i dlaczego, to przepisz jodek potasu kolego”. Było to powszechne panaceum. Jod jest nie tylko przydatny w leczeniu wielu schorzeń, ale także w ich zapobieganiu.

Jod jest niezbędny dla funkcjonowania tarczycy i wielu innych organów w ciele, zwłaszcza serca. Na slajdzie znajdziecie linki do materiałów i objaśnienia. Jednym z najczęstszych zaburzeń rytmu serca jest ektopia przedsionkowa i migotanie przedsionków. Najczęściej leczy się je amiodaronem. Amiodaron to forma jodu sprzedawana przez firmy farmaceutyczne. Ale jest to toksyczna forma jodu, ponieważ prowadzi do zaburzeń tarczycy. Jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości czy jod jest dobry dla serca, to spytajcie kardiologa, amiodaron to dobry lek na arytmię. Jod jest niezbędny dla układu immunologicznego. Ma właściwości przeciwutleniające i działanie antyproliferacyjne, więc chroni przed rakiem. Na slajdzie umieściłam linki do prac na ten temat.

Stanowi niezbędną ochronę przed chorobami autoimmunologicznymi. To niedobór jodu, a nie jego nadmiar prowadzi do autoagresji. Zmiany włóknisto-torbielowate piersi można całkowicie wyleczyć podając jod. Szczegóły na ten temat znajdziecie w fascynującym badaniu, do którego załączam link. Zmiany włóknisto-torbielowate są powszechne, objawiają się bolesnością piersi i obecnością torbieli oraz obrzękami, zwłaszcza pod koniec cyklu menstruacyjnego. Dzięki odpowiedniej dawce jodu można to wyleczyć. Nadwaga często wskazuje na niedoczynność tarczycy, bo bez jodu nie ma jak spalać tłuszczu, załączam link do pracy na ten temat. Jod jest niezbędny dla pracy mózgu. Niedobór jodu jest najczęstszą przyczyną upośledzenia pracy mózgu na świecie, której można zapobiegać. Gdyby wszystkie kobiety w ciąży kontrolowały poziom jodu w organizmie, to ich dzieci byłyby super mądre. Wiemy na pewno, że przeciętny poziom inteligencji u dzieci spada od ostatnich kilku dekad.

Sen. Toksyczny mózg nie śpi, a jod świetnie detoksykuje i przywraca jakość snu. Bez jodu nie pocimy się. Zauważyłam, że kiedyś w ogóle się nie pociłam, a od kiedy biorę jod, za każdym razem jak idę na saunę pocę się bardzo obficie. Mechanizmy dostarczania energii. Mitochondria również potrzebują jodu, aby móc poprawnie funkcjonować oraz jako antyoksydantu. Mięśnie szkieletowe zawierają dużo jodu. Jeśli poziom jodu jest zbyt niski, pojawia się osłabienie mięśniowe.

Jod jest niezbędny dla zdrowia kości. Im niższy poziom, tym większe ryzyko choroby zwyrodnieniowej stawów i osteoporozy. Jest niezbędny do produkcji hormonów płciowych, jod wspiera konwersję estronu i estriolu, chroniąc organizm przed hormonozależnymi typami raka. Jod chroni także przed uderzeniami gorąca. Wprawdzie nie usunął moich całkowicie, ale na pewno je ograniczył.

Ile jodu potrzebujemy? Nie będę omawiać wszystkich danych, bo je widzicie, ale pamiętajcie, że wszyscy mamy niedobór. Większość lekarzy mówi o jodzie w kontekście tarczycy. Prawidłowo funkcjonująca tarczyca zawiera ok 50 miligramów jodu, ale tkanka tłuszczowa oraz tkanka piersiowa zawiera aż 700 miligramów, a mięśnie poprzecznie prążkowane – 650 mg itd. Dla optymalnego składu biochemicznego potrzebujemy dużo jodu. Rekomendowana dawka dobowa to 150 mikrogramów, a to zdecydowanie za mało. Gdyby każdy tyle przyjmował, a mało kto to robi, to odpowiedni poziom jodu w organizmie osiągnęlibyśmy po 13 tysiącach dni, pod warunkiem, że organizm w ogóle by go nie wydalał. Organizm potrzebuje jodu, zazwyczaj między 37,5 a 50 miligramów dziennie, zgodnie z wyliczeniami doktora Abrahama Brownstein’a i Flechas’a. Nie bójcie się dużych dawek, to są dawki potrzebne organizmowi.

Możemy to osiągnąć przyjmując płyn Lugola. Jest tani i jest dostępny w różnych stężeniach. W tabelce podaję dostępne stężenia i zawartość jodu oraz jodku w jednej kropli, żebyście wiedzieli jak dawkować i ile kropli przyjmować. Ja przyjmuję roztwór 15-procentowy, trzy krople zawierają 50 miligramów.

Więcej na ten temat znajdziecie w mojej książce. W dzisiejszym wykładzie starałam się streścić jej zawartość.

Mam nadzieję, że przekazałam Wam wystarczająco dużo informacji, żebyście mogli się tym zająć sami w bezpieczny sposób. Powtórzę jeszcze raz: trzymajcie się właściwej kolejności, zróbcie to powoli i w bezpieczny sposób, a osiągniecie świetne wyniki.

Redakcja Mito-Med: Pani Doktor, dziękujemy, dała nam Pani solidną dawkę wiedzy. Dziękuję i już się cieszę na kolejny wykład.

Sarah Myhill: Bardzo miło to słyszeć, zawsze zadajesz właściwe pytania i ułatwiasz mi życie. Dziękuję.

0:00
0:00