Lekkie jak chmurka, bezglutenowe, idealnie zastępują bułki w burgerach, pasują do hummusu i marmolady, dostarczając dodatkowej porcji cennego białka. Możesz zabrać je ze sobą wszędzie i upiec większą porcję na zapas. Minus? Znikają zdecydowanie za szybko…
Na 6 sztuk bułeczek potrzebujesz:
- 3 jajka + 1 łyżeczka soku z cytryny
- 100 g twarożku kremowego typu Philadelphia
- 1 czubata łyżka koncentratu serwatki lub mąki słonecznikowej (ewentualnie bardzo drobno zmielonej mąki owsianej)
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- opcjonalnie: sól ziołowa lub czosnkowa
- szczypta soli, ew. kminek bądź ziarno słonecznika, sezamu lub maku do posypania
Wykonanie:
Rozgrzej piekarnik do temperatury 170oC. Blachę wyłóż papierem do pieczenia.
Oddziel białka od żółtek, ubij białka na sztywną pianę z dodatkiem soku z cytryny i szczyptą soli. Odstaw na bok. W osobnej misce zmiksuj żółtka z twarożkiem na gładką masę, następnie dodaj mąkę/koncentrat serwatki oraz proszek do pieczenia. Do masy żółtkowej dodawaj porcjami ubite białka.
Ważne: mieszając uważaj, żeby zachować „białkowe chmurki”, na tym właśnie polega sekret bułeczek!
Otrzymane ciasto podziel na 6 części i wyłóż je na blachę w równych odstępach. Posyp wybranymi ziarnami a następnie piecz przez 20-25 minut na złoty kolor.
Rada: upieczone bułeczki przechowuj w lodówce. Przed spożyciem stostuj je w tosterze lub podgrzej na patelni.
Autor: Sylwia Grodzicka