Kaszę quinoa (komosa ryżowa) nie bez przyczyny nazywa się czasami „złotem Inków”. Komosa ryżowa kryje w sobie bogactwo składników mineralnych (szczególnie cynku, magnezu, fosforu, a nawet nieco żelaza), a także pewne ilości witaminy B1, B3 i kwasu foliowego. Ze względu na wysoką zawartość saponin, kaszę quinoa warto przed ugotowaniem namoczyć w zimnej wodzie.
Ciasteczka z poniższego przepisu są idealne do przygotowania w gorący, letni dzień, kiedy masz ochotę na coś słodkiego (i zdrowego), ale nie chciałbyś włączać piekarnika. Składniki możesz dowolnie modyfikować, dodając np. wiórki kokosowe lub suszone, niesiarkowane owoce.
Potrzebujesz:
- 4 kubeczki ugotowanej na sypko i ostudzonej komosy ryżowej
- ¼ kubeczka oleju kokosowego
- ¼ kubeczka miodu
- ½ kubeczka ciemnego kakao
- szczypta soli
- ½ kubeczka masła orzechowego (opcjonalnie musu migdałowego lub musu z nerkowców)
Wykonanie:
W rondelku roztop olej kokosowy, dodaj miód, kakao i starannie wymieszaj. Zdejmij z ognia, dodaj masło orzechowe i sól. Dodaj ugotowaną kaszę quinoa i wybrane suszone owoce i/lub wiórki kokosowe.
Gotową masę nakładaj po łyżce do papierowych foremek do pieczenia muffinków (do mniej więcej ¼ ich wysokości), następnie spłaszcz i ewentualnie posyp kakao lub wiórkami kokosowymi.
Zamrażaj przez przynajmniej godzinę. Przechowuj w szczelnie zamkniętym pojemniku w lodówce do około 5 dni.
Rada: część ciastek możesz zamrozić, w ten sposób będziesz mógł cieszyć się nimi na dłużej!
Autor: Sylwia Grodzicka