Jeśli często budzisz się w nocy, szczególnie około 3-4 nad ranem, miewasz koszmary nocne, budzisz się „zlany potem”, natomiast rano po obudzeniu czujesz się oszołomiony i potrzebujesz długiego czasu na rozruch, oznacza to, że Twój mózg cierpi na brak energii.
Dlaczego tak się dzieje? Nocny sen to czas, w którym nasz organizm intensywnie pracuje nad regeneracją, naprawą i budową nowych komórek oraz tkanek. Wszystkie te procesy wymagają stałych dostaw energii (podobnie jak nasz mózg, który nigdy nie śpi), nawet gdy my jesteśmy pogrążeni w najgłębszych marzeniach sennych.
O tym, w jak prosty sposób można sobie pomóc oraz o wielu innych aspektach, między innymi przyczynach złego samopoczucia, ustawicznego zmęczenia, braku wydolności, zaburzeniach metabolizmu pisze dr Bodo Kuklinski w swoim kompendium medycyny mitochondrialnej: „Mitochondria. Diagnostyka uszkodzeń mitochondrialnych i skuteczne metody terapii.”
Jedzenie przed snem
Jednym z najprostszych sposobów na ,,dożywienie mózgu” wg dr. Bodo Kuklinskiego jest lekka, dostarczającą mitochondriom substratów do wytwarzania energii przekąska przed snem.
Co jeść przed snem, czyli jak optymalnie skomponować swoją przekąskę?
- kromka dowolnego dobrze tolerowanego pieczywa: pełnoziarniste lub białe, bezglutenowe lub w formie pieczywa chrupkiego – masz tutaj pełną dowolność. To będzie Twoje lekkostrawne źródło węglowodanów.
- dobrej jakości masło (z wysoką zawartością tłuszczu!) lub olej kokosowy, czyli źródła krótko- i średniołańcuchowych kwasów tłuszczowych, których metabolizm nie obciąży na noc wątroby.
Kiedy spożyć przekąskę przed snem?
Na około pół godziny przed pójściem spać. Pamiętaj, pierwsze przykazanie mitochondriopaty brzmi: Nigdy nie chodź spać głodny.
Smacznego i słodkich snów.