Witamina C w chorobach i infekcjach – dawkowanie i zasady stosowania

Jak właściwie korzystać z narzędzia, jakie stanowi dla naszego zdrowia witamina C? Dr Sarah Myhill odpowiada – kluczem jest odpowiednie dawkowanie.

Witamina C to fantastycznie przydatne narzędzie, które w ostatnich latach zrewolucjonizowało moją praktykę. Jest punktem wyjścia do leczenia fermentacji w jelitach i wszystkich ostrych i przewlekłych infekcji, a zatem wszelkich stanów zapalnych. Działa wielozadaniowo w celu poprawy detoksykacji, jest niezbędnym przeciwutleniaczem oraz konieczna dla procesów gojenia i naprawy. Zabija wszystkie mikroby (bakterie, wirusy i grzyby) i jest toksyczna dla komórek nowotworowych. U zdrowych ludzi spowalnia proces starzenia się, a u chorych w stanie ostrym i przewlekłym, stosowana do progu tolerancji jelit, stanowi część reżimu świstaka w powrocie do zdrowia (Groundhog ACUTE1, Groundhog CHRONIC2). Przy tym wszystkim, witamina C jest całkowicie nietoksyczna dla ludzkich komórek. Więcej szczegółów znajdziecie w mojej książce „The Infection Game-life is an arms race”3.

Witamina C to narzędzie, które pozwoliło mi powiedzieć moim pacjentom, że szczepienia są ostatecznością, ponieważ mamy skuteczniejsze i bezpieczniejsze narzędzie w postaci witaminy C. Dzięki witaminie C otrzymujemy to, co najlepsze z obu światów. Dzieci mogą bezpiecznie doświadczać infekcji wirusowych bez ryzyka ich powikłań i otrzymują niezbędne, żywe programowanie odpornościowe wirusa potrzebne do ochrony przed chorobami w późniejszym życiu, zwłaszcza rakiem (patrz ramka poniżej). Szczepieniem, które zawsze zalecam, jest tężec, ale można je odłożyć do czasu, gdy dziecko będzie narażone na ryzyko dźgnięcia widłami w stopę.

Zapobieganie nowotworom: obecnie wiemy, że przebycie ostrej choroby gorączkowej w dzieciństwie zmniejsza ogólne ryzyko zachorowania na raka, a im częściej ma to miejsce, tym lepiej. Dobrze, jeśli dzieci przechodzą różyczkę i ospę wietrzną, które w największym stopniu chronią przed rakiem, ale podobnie jest z odrą, świnką, krztuścem czy szkarlatyną. Polecam przeczytać analizę Science: Increase in cancer cases as a consequence of eliminating febrile infectious disease (tłum.: Nauka: Wzrost zachorowań na raka jako konsekwencja eliminacji gorączkowych chorób zakaźnych)4, która odwołuje się do 54 artykułów medycznych. Zobacz także Acute infections as a means of cancer prevention: opposing effects to chronic infections? (tłum.: Ostre infekcje jako sposób zapobiegania rakowi: przeciwne skutki do przewlekłych infekcji?)5, w którym stwierdza się, że:

Infekcje mogą odgrywać paradoksalną rolę w rozwoju raka, przy czym przewlekłe infekcje często są rakotwórcze, a ostre infekcje są antagonistyczne w stosunku do raka”.5

Odpowiednia dawka witaminy C

Kluczem do witaminy C jest dawka. Po prostu nie przyjmujemy jej wystarczająco dużo. Powód można znaleźć w naturze – wszystkie inne zwierzęta (z wyjątkiem świnek morskich, nietoperzy owocowych i ssaków naczelnych) mogą syntetyzować własną witaminę C. Co więcej, wytwarzana ilość jest dostosowana do ich potrzeb – synteza witaminy C zwiększa się, gdy organizm musi poradzić sobie z infekcją. Na przykład kozy mogą wytwarzać 15 gramów dziennie na żądanie. My, ludzie, nie posiadamy tej istotnej funkcji biochemicznej, ale zamiast tego mamy nasze mózgi. Zatem korzystajmy z nich!

Dla czytelników zainteresowanych genetyką syntezy witaminy C, polecam artykuł The Genetics of Vitamin C Loss in Vertebrates (tłum. Genetyka utraty witaminy C u kręgowców), opublikowany w Curr Genomics, z 2011 roku.6

Na szczęście mamy mechanizm pozwalający określić wymaganą dawkę. Musi być ona zmieniana z dnia na dzień, ponieważ organizm wchłania tyle, ile potrzebuje, a nadmiar pozostawia w jelitach. Pozwala nam to dostosować dawkę do naszych jelit. Odwracając tę logikę – dawka wymagana do osiągnięcia tolerancji jelitowej jest odzwierciedleniem naszego całkowitego obciążenia infekcyjnego, stopnia, w jakim mamy fermentujące jelita, a także naszego obciążenia toksycznego i prawdopodobnie innych problemów. Innymi słowy, próg tolerancji jelit na witaminę C jest miarą naszego zdrowia.

Niższy próg tolerancji jelit -> mniejsze obciążenie infekcyjne

Wyższy próg tolerancji jelit -> wyższe obciążenie infekcyjne

Jak dostosować witaminę C do progu tolerancji jelitowej?

Stosuj dietę paleo-ketogeniczną – witamina C jest znacznie lepiej wchłaniana przy braku cukru i skrobi. Nie ma sensu zabijać drobnoustrojów witaminą C, jeśli jednocześnie je karmisz.

  • Przyjmuj kwas askorbinowy (witaminę C) co najmniej dwa razy dziennie (może być częściej).
  • Rozpuszcza się ona znacznie lepiej w ciepłej wodzie.
  • Możesz dodać wodę gazowaną, aby uzyskać pyszny napój!

Kwas askorbinowy pomaga sterylizować górną część jelita i zapobiega fermentacji żywności. Wszelkie drobnoustroje przypadkowo spożyte z żywnością są dzięki niemu zabijane. Dodatkowo pomaga trawić białka, a także wspiera wchłanianie niezbędnych minerałów, takich jak żelazo i cynk.

Stosuj kwas askorbinowy, który jest najtańszą i najskuteczniejszą formą witaminy C. Jeśli na początku źle go tolerujesz, użyj neutralnego preparatu, takiego jak askorbinian sodu lub magnezu. Po zaadaptowaniu się do diety paleo-ketogenicznej i witaminy C, powinieneś dobrze tolerować kwas askorbinowy. Najtańszą formą kwasu askorbinowego jest fermentowany kwas kukurydziany, ale osoby uczulone na kukurydzę mogą go w ogóle nie tolerować. W takim wypadku można poszukać kwasu askorbinowego z palmy sago lub tapioki.

  • Zacznij od 2 gramów dwa razy dziennie i zwiększaj dawkę o 1 gram każdego dnia.
  • Zaczniesz odczuwać wiatry o nieprzyjemnym zapachu. Początkowo dzieje się tak, ponieważ drobnoustroje w górnej części jelita są zabijane, przenoszone w dół rzeki i fermentowane przez drobnoustroje w dolnej części jelita. Później ma to miejsce, gdy zaczynasz zabijać niektórych przyjaciół w dolnym jelicie. Prawdopodobnie będzie to wymagało więcej niż 10 gramów witaminy C.
  • Zwiększaj dawkę, aż do wystąpienia biegunki.
  • Następnie utrzymaj dawkę na tym poziomie przez 24 godziny. W tym momencie powinieneś mieć czyste, trawiące (niefermentujące) górne jelito z niskim poziomem drobnoustrojów w dolnym jelicie.
  • Potem musisz dopasować dzienną dawkę w dłuższej perspektywie. Chodzi o to, aby znaleźć taką dawkę witaminy C, która zabija gramy nieprzyjaznych drobnoustrojów w górnej części jelita, ale nie zabija kilogramów przyjaznych drobnoustrojów w dolnej części jelita.

Będzie to zależeć od kilku zmiennych, które będziesz musiał sam opracować:

  • Dawka umożliwiająca codzienne oddawanie normalnie uformowanego stolca.
  • Brak śmierdzących bąków.
  • Dawka, która zapobiega przeziębieniom, grypie, kaszlowi, gdy wszyscy wokół ulegają chorobom.
  • Dawka, która zmniejsza, eliminuje lub odwraca wszelkie objawy chorób, na które możesz cierpieć. Mogą to być objawy górnej fermentacji jelitowej lub objawy przewlekłej infekcji. Zgodnie z tym, co pisze  dr Cathcart w swoim artykule Vitamin C, Titrating to Tolerance (tłum. Witamina C, miareczkowanie do tolerancji)7, musisz osiągnąć 80-90% tolerancji jelit, aby odwrócić objawy jakiegokolwiek procesu chorobowego.

Niektóre kobiety z drażliwym pęcherzem, wulwodynią i bólem miednicy mogą nie tolerować witaminy C z powodu szczawianów. Zobacz również: Rheumatology and Orthopaedics – may be hard work to sort but pain is highly motivating (tłum. Reumatologia i ortopedia – może to być ciężka praca, ale ból jest bardzo motywujący)8.

Witamina C a ostre infekcje

Przy pierwszych oznakach jakiejkolwiek infekcji, takich jak łaskotanie w gardle, katar, kichanie, kaszel, złe samopoczucie, ból głowy, zapalenie pęcherza moczowego, wiesz, o czym mowa zapewne z gorzkiego doświadczenia…

  • Natychmiast zażyj 10 gramów witaminy C (połowa tej dawki dla dzieci, w zależności od masy ciała). Jeśli nie spowoduje to biegunki w ciągu godziny, to:
  • Weź kolejne kilka gramów, aż do uzyskania efektu.

Chociaż może się to wydawać ogromną dawką, porównaj to z cukrem – pół tabliczki mlecznej czekolady zapewniłyby podobną dawkę cukru – a witamina C jest o wiele bezpieczniejsza niż cukier!

Niektórzy ludzie są przerażeni pomysłem, że witamina C może powodować biegunkę, ale osobiście muszę przyznać, że wolę się porządnie wypróżnić, niż cierpieć z powodu objawów grypy lub przeziębienia przez następne dwa tygodnie. W rzeczywistości, dzięki witaminie C nie cierpię na nie od 35 lat. Mój ojciec zwykł mawiać – „nie ma nic lepszego niż dobre wypróżnienie, golenie i szampon”.

Dostosuj częstotliwość i czas przyjmowania kolejnych dawek, aby utrzymać dobre samopoczucie. Pamiętaj, że dawka ma kluczowe znaczenie. Nie można przedawkować, można tylko niedostatecznie dawkować. Po prostu to zrób!

Nie jestem osamotniona w tej opinii – czytaj dalej.

Unikalna dawka witaminy C dr. Roberta Cathcarta

Dr Robert Cathcart był podobnym zwolennikiem wysokich dawek witaminy C. Niektóre pomocne szczegóły kliniczne można znaleźć w artykule Vitamin C, Titrating to Tolerance (tłum. Witamina C, miareczkowanie do tolerancji)7.

Kluczowe punkty tego artykułu są następujące:

  • Dawka tolerancji jelitowej każdego człowieka jest unikalna. Będzie się zmieniać w czasie, w zależności od wieku, diety i obciążenia infekcyjnego. Musisz sam ją wypracować i nie pozostanie ona stała!
  • Aby złagodzić objawy, należy osiągnąć 80–90% dawki witaminy C odpowiadającej tolerancji jelit. Jest to kolejne przydatne narzędzie kliniczne, ponieważ można poczuć się znacznie lepiej i to bardzo szybko, jeśli stosuje się witaminę C prawidłowo.

Cathcart szczegółowo opisał wiele chorób, które ulegają poprawie dzięki witaminie C. Co ciekawe, dotyczy to wielu przypadków zapalenia stawów. Podejrzewam, że dzieje się tak ze względu na jeden z mechanizmów zapalenia stawów, który często jest powodowany alergią na mikroby jelitowe. Popraw to, a zapalenie stawów zniknie. Na przykład wiemy, że zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa jest stanem zapalnym wywoływanym przez Klebsiellę w jelitach, a reumatoidalne zapalenie stawów jest wywoływane przez Proteus mirabilis9.

Dr Paul Marik i bezpieczeństwo dożylnej witaminy C

„W stosowanych dawkach witamina C jest całkowicie bezpieczna. Nie ma żadnych komplikacji, skutków ubocznych, ani środków ostrożności. Pacjentom chorym na raka bezpiecznie podawano dawki do 150 gramów – sto razy większe niż dawka, którą my podajemy. U pacjentów z zaburzeniami czynności nerek zmierzyliśmy poziom szczawianów; wszystkie były w bezpiecznym zakresie. U każdego pacjenta, który otrzymał protokół, nastąpiła poprawa czynności nerek.”10

Dużo więcej praktycznych szczegółów można znaleźć na stronie AscorbateWeb (red. Historyczne kompendium literatury medycznej i naukowej XX wieku potwierdzające skuteczność askorbinianu)11.

A jeśli to Was nie przekonuje, pamiętajcie proszę, że witamina C to po hiszpańsku witamina „Tak” (red. hiszpańskie sí)!

Uwaga – każda osoba otrzymująca dożylnie witaminę C musi najpierw zostać zbadana pod kątem niedoboru dehydrogenazy glukozo-6-fosforanowej (G6PD). Wysokie dawki witaminy C u tych osób mogą powodować niedokrwistość hemolityczną. Nie mogę znaleźć żadnych dowodów na to, że jest to problem w przypadku doustnej witaminy C. W rzeczywistości nawet dożylne podawanie witaminy C w takich przypadkach okazało się bezpieczne w niższych dawkach (6 gramów dziennie).

Dr Marik, w artykule Is intravenous vitamin C contraindicated in patients with G6PD deficiency? (tłum.: Czy dożylna witamina C jest przeciwwskazana u pacjentów z niedoborem G6PD?) z 2019 roku, stwierdził:

„Dane te sugerują, że w obecnie badanej dawce (6 g/dzień) witaminy C nie należy uważać za przeciwwskazaną u pacjentów ze stwierdzonym lub podejrzewanym niedoborem G6PD.”12

Podobne wnioski znajdziemy w artykule Dosing vitamin C in critically ill patients with special attention to renal replacement therapy: a narrative review (tłum. Dawkowanie witaminy C u pacjentów w stanie krytycznym ze szczególnym uwzględnieniem terapii nerkozastępczej: przegląd narracyjny)13, z roku 2020:

Ekstrapolując na podstawie danych in vitro, dawka do 6 g/dobę nie jest przeciwwskazana u pacjentów z niedoborem G6PD.13

Nie łącz witaminy C z jodem

Działają one na różne sposoby, a ich łączenie zmniejsza skuteczność obu. Więcej dowiesz się z mojego artykułu: Iodine – another vital multitasking tool that should be a household word (tłum. Jod – kolejne ważne narzędzie wielozadaniowe, które powinno być powszechnie znane)14.

Hemochromatoza, czyli witamina C i żelazo

Witamina C zwiększa wchłanianie żelaza i zwykle nie stanowi to problemu; w rzeczywistości na ogół jest to dobra rzecz. Jeśli jednak cierpisz na hemochromatozę (dziedziczną chorobę, w której poziom żelaza w organizmie powoli narasta przez wiele lat), istnieje możliwość „przeładowania żelazem” – czyli nagromadzenia zbyt dużej ilości żelaza. Nie jest to dobry powód, aby unikać witaminy C. Należałoby rutynowo wykonywać badania poziomu ferrytyny i podjąć działania przy wynikach przedstawionych poniżej:

  • Mężczyźni powinni zostać skierowani na badanie genetyczne, jeśli ich pełna morfologia krwi jest w normie, a ferrytyna w surowicy wynosi ponad 300 μg/l lub wysycenie transferyny TfS (ang. TSAT) wynosi ponad 50%.
  • Kobiety powinny zostać skierowane na badanie genetyczne, jeśli ich morfologia jest w normie, a ferrytyna w surowicy wynosi ponad 200 μg/l lub wysycenie transferyny TfS wynosi ponad 40%.

W przypadku zdiagnozowania hemochromatozy, należy mieć na uwadze, że witamina C działa w obie strony – znacznie zwiększa wydalanie żelaza, ale co ważniejsze, chroni przed jego szkodliwym działaniem prooksydacyjnym. Tak więc w przypadku hemochromatozy zaleca się następujący sposób postępowania:

  • Nie przyjmować witaminy C jednocześnie z pokarmami bogatymi w żelazo (czyli czerwone mięso). Należy zachować 90-minutowy odstęp.
  • Następnie zastosuj witaminę C jak zwykle, aby zwiększyć wydalanie żelaza i złagodzić jego toksyczność.

Bibliografia

0:00
0:00