Jak wzmocnić organizm po przebytej infekcji koronawirusem? Co jeść, aby możliwie szybko wyeliminować odczuwane objawy zespołu Post-COVID? W jaki sposób naturalnie i smacznie pomóc mitochondriom?
Jeżeli masz za sobą umiarkowaną lub ostrą postać infekcji koronawirusem bądź też mimo zwalczenia wirusa, nadal nie czujesz się w pełni sił i obserwujesz u siebie jeden lub kilka typowych objawów zespołu Post-COVID, otocz swój organizm szczególną opieką. Zwłaszcza jeżeli stwierdzasz u siebie takie dolegliwości jak (zob. też artykuł: Długi cień koronawirusa)
- ogromne znużenie, szybkie męczenie się
- słabość mięśni
- bóle głowy, mięśni, stawów
- trudności z oddychaniem, napady palpitacji serca
- problemy z koncentracją i/lub pamięcią
- stany lękowe, depresja
- obniżenie tolerancji na stres psychiczny oraz fizyczny.
Oznacza to, że Twój organizm próbuje powiedzieć Ci, że Twoje rezerwy energetyczne są na wyczerpaniu oraz że Twoje mitochondria, a także odporność wymagają szczególnej troski.
Zdrowe i bogate w cenne mikroskładniki odżywcze jedzenie to najlepszy sposób na odzyskanie sił po morderczej walce z wirusem. Dlatego zadbaj o swoje codzienne menu już dzisiaj, a tym samym:
- przyspiesz regenerację komórek
- wspomóż zrównoważenie układu odpornościowego
- dodaj mitochondriom optymalnych surowców do produkcji energii.
7 rad jak zwalczyć zespół Post-COVID przy pomocy diety:
1. Utraconą masę mięśniową odbudujesz przy pomocy wysokiej jakości białka. Najlepszym jego źródłem będzie ekologiczny drób oraz jajka, warzywa strączkowe, soja (o ile dobrze tolerowana), orzechy oraz ziarno sezamu, dyni i słonecznika. Jeżeli tolerujesz – doskonale sprawdzi się tutaj ekologiczny nabiał – zwłaszcza jogurty i mało ukwaszane, półtłuste lub chude twarożki (typu serek wiejski). Dla ułatwienia trawienia nie łącz w jednym posiłku wielu rodzajów białka, zwłaszcza: mięsa z warzywami strączkowymi oraz mięsa z jajami.
2. Rozregulowany układ odpornościowy wymaga uspokojenia. Pomożesz mu w tym dzięki kwasom tłuszczowym omega-3. Ich najlepszym dietetycznym źródłem są ekologiczne ryby z zaufanych hodowli, olej lniany, olej z lnicznika, olej rzepakowy oraz orzechy włoskie.
3. Nie dolewaj oliwy do ognia i na okres rekonwalescencji ogranicz spożycie takich źródeł prozapalnych kwasów tłuszczowych omega-6 jak olej sojowy, olej z orzechów ziemnych, olej dyniowy i słonecznikowy, a także ww. ziarna. Unikaj też spożywczych źródeł nasyconych kwasów tłuszczowych, zwłaszcza tłuszczu zwierzęcego – układ odpornościowy będzie Ci za to wdzięczny!
4. Uszkodzone mitochondria i komórki to niepotrzebne obciążenie – pomóż organizmowi usunąć zbędny balast oraz wytworzyć nowe, zdrowe mitochondria oraz komórki dzięki wzbogaceniu diety o tzw. sirt-foods. Sirt-foods nakręcają autofagię, czyli naturalne mechanizmy samooczyszczania i regeneracji organizmu, przyspieszając w ten sposób Twój powrót do sił. Dlatego zadbaj, aby każdego dnia w Twoim menu znalazł się jeden a najlepiej kilka z poniższych produktów:
10 TOP SIRT-FOODS
- brokuły
- czerwona cebula
- czarne jagody
- zielona herbata (matcha)
- niesłodzone kakao
- czosnek
- kasza gryczana
- oliwa z oliwek
- orzechy włoskie
- jarmuż
5. Jedz kilka niewielkich posiłków dziennie, w żadnym wypadku nie głódź się, jeżeli nadal tracisz na wadze, sięgnij po produkty o skoncentrowanej ilości energii w małej objętości, takie jak masło z tolerowanych orzechów (ale najlepiej poza orzechami ziemnymi), daktyle, banany, gorzka czekolada, wiórki kokosowe. Niekontrolowana utrata wagi to sygnał ostrzegawczy – w przypadku wątpliwości, skonsultuj się z lekarzem!
6. Sięgnij po kiszonki oraz naturalne produkty fermentowane: jogurt, kefir, kimchi, kiszona kapusta i ogórki, natto, a także prebiotyki (rodzaj błonnika, na przykład inulina, FOS i GOS) – „odporność mieszka w jelitach”, a jak przypuszczają uczeni, koronawirus może zakłócać prawidłowy skład mikroflory jelitowej. Im szybciej przywrócić w niej równowagę, tym lepiej. Oczywiście, możesz sięgnąć też po dobrej jakości produkt probiotyczny.
7. Na Twoim talerzu nie powinno zabraknąć owoców i warzyw bogatych w witaminę C, która nie tylko dba o nasz układ odpornościowy, ale pomaga też w produkcji L-karnityny, aminokwasu niezbędnego do pozyskiwania energii z tłuszczu oraz oczyszczania komórek z toksyn.
Najbogatsze w witaminę C są: owoc kiwi i inne owoce cytrusowe, wiśnie, owoc dzikiej róży, czerwona porzeczka, truskawki, kapusta, natka pietruszki, papryka – zwłaszcza czerwona. Owoce i warzywa to również źródło cennych substancji antyoksydacyjnych – zmęczony atakami ROS organizm chętnie uzupełni rezerwy amunicji przeciwrodnikowej.
Smacznego i na zdrowie! 🙂
Autor: Sylwia Grodzicka