Kurkuma – prawdziwa moc natury

Na co działa kurkuma? W jakich przypadkach warto ją stosować oraz jak wydobyć jej najsilniejsze właściwości?

Kurkuma

W ostatnim czasie uwaga wielu z nas skierowana jest na pewien związek roślinny który, choć znany i wykorzystywany od tysięcy lat, został przez nas… odkryty na nowo. Przyciąga wzrok nie tylko ze względu na swój piękny żółto- złoty kolor, ale przede wszystkim korzystne oddziaływanie na organizm. Mowa oczywiście o kurkumie, a w zasadzie o kurkuminie.

To właśnie ona ma nieocenione właściwości prozdrowotne. Jest ich naprawdę mnóstwo! Ten dar natury należy jednak umiejętnie przygotować, czyniąc ją w pełni przyswajalną dla organizmu. Wbrew pozorom nie jest to takie proste. Dotychczas niewielu się to udało. Jest jednak na to sposób! Jaki?

Moc kurkumy

Kurkuma, a ściślej kurkumina ma tak wiele dobroczynnych właściwości, że nie ma w tym stwierdzeniu żadnej przesady, jeśli powiemy, że ma ona ,,niezwykłą ” moc. W medycynie naturalnej uznawana jest za swoisty lek na wiele przypadłości i chorób. Kurkumina należy bowiem do grupy polifenoli (kurkuminoid) i stanowi najcenniejszy naturalny składnik znajdujący się w kłączu kurkumy. Potwierdzeniem tego są liczne publikacje naukowe, które wskazują jej następujące właściwości:

  • Niezwykle silne właściwości przeciwzapalne – może zarówno zapobiegać ich powstawaniu, jak i hamować istniejące,
  • Korzystny wpływ na układ odpornościowy m.in. poprzez oddziaływanie na różne typy komórek immunologicznych,
  • Działanie hamujące wzrost chorobotwórczych drobnoustrojów,
  • Udział w aktywnym zwalczaniu wolnych rodników,
  • Wpływ na zwiększoną produkcję glutationu – specjalisty ds. antyoksydacyjnych,
  • Działanie neuroprotekcyjnie,
  • Dobroczynny wpływ na układ krążenia – przyczynia się do zminimalizowania ryzyka agregacji płytek krwi i regulacji poziom cholesterolu,
  • Pozytywne oddziaływanie na przewód pokarmowy – ochrona przed powstawaniem zaburzeń trawiennych m.in. biegunek, wzdęć, nadkwasoty,
  • Wsparcie pracy wątroby – m.in. poprzez zwiększenie produkcji żółci,
  • Udział w gojeniu się ran skóry i ogólnej poprawy jej stanu.

Rodzaj preparatu ma ogromne znaczenie

Otóż to… Niestety kurkumina, choć pełna licznych dobrodziejstw, raczej nie chlubi się wysoką przyswajalnością… można nawet posunąć się do stwierdzenia, że jest to jej ogromna wada! Dlaczego? Kurkumina dostarczana wraz z pożywieniem wykazuje niewielką biodostępność ze względu na hydrofobowy charakter cząsteczki. W organizmie człowieka tworzy więc ciężkostrawne kompleksy, które w większości zostają wydalone. Ograniczona resorpcja kurkuminy z jelita oraz szybki rozkład w wątrobie skutkuje niewielkim jej stężeniem w osoczu. Można jednak temu zaradzić i sprawić, że kurkumina stanie się znakomicie przyswajalna.

Najważniejsze by:

→ zapewnić odpowiednią ochronę molekuły kurkuminy na czas transportu do jelita cienkiego – miejsca wchłaniania,

→ dobrać jej odpowiednie towarzystwo – równie elitarnych substancji.

Pierwszy warunek spełnić może otoczka np. skrobiowa stanowiąca swoisty „płaszcz ochrony”, który zwiększy rozpuszczalność kurkuminy w wodzie, nie powodując powstania aglomeracji (grudek), dzięki temu cząsteczki zostaną przetransportowane do jelita cienkiego w nienaruszonej formie. Dopiero tam molekuły kurkuminy będą stopniowo uwalniane z kapsułki i bezpośrednio wchłaniane przez komórki błony śluzowej jelit, a następnie rozdystrybuowane po całym organizmie.

Kurkuma i czarny pieprz

Dodatek czarnego pieprzu to jeden ze sposobów na poprawienie wchłaniania kurkuminy. Niestety osoby o nadwrażliwości na ostre przyprawy, z podrażnieniem błon śluzowych żołądka, chorobą wrzodową, czy schorzeniami wątroby mogą źle reagować na dodatek pieprzu do kurkumy. Pieprz może podrażniać błony śluzowe, powodując nieprzyjemne dolegliwości. Na szczęście istnieją inne, równie skuteczne rozwiązania, aby poprawić biodostępność kurkumy.

Jednym ze sposobów jest stosowanie kurkumy razem z resweratrolem – to naturalny antyoksydant, który wzmacnia jej pozytywne działanie.

Bardzo dobrymi sprzymierzeńcami kurkuminy są enzymy roślinne, a dokładniej bromelaina (z ananasa) oraz papaina (z papai). Oprócz tego, że charakteryzują się wysoką aktywnością i znacząco nasilają działanie kurkuminy, co stanowi jedną z głównych pożądanych przez nas właściwości, to dodatkowo wspierają układ odpornościowy, łagodzą stany zapalne, zmniejszają objawy alergiczne dróg oddechowych, ułatwiają trawienie białek, przyczyniają się do prawidłowego funkcjonowania układu sercowo-naczyniowego, pomagają w utrzymaniu zdrowych kości i stawów!

Warto jest jeszcze zapewnić wsparcie dla procesów enzymatycznych zachodzących w organizmie – z pewnością będzie to korzystne w kontekście zwiększenia biodostępności kurkuminy. Lizyna będzie świetnym rozwiązaniem, ponieważ uczestniczy w wielu procesach metabolicznych, m.in. bierze udział w produkcji enzymów. Jest ona niezbędnym aminokwasem, którego organizm sam nie potrafi wytworzyć. Powinien on być dostarczany wraz z pożywieniem, które jak wiadomo w dzisiejszych czasach, nie zawiera wystarczającej ilości wielu substancji odżywczych…

A może coś jeszcze, by idealnie dopełnić właściwości kurkuminy?

Owszem… świetnymi komponentami będą również takie składniki odżywcze jak witamina D3 i cynk. Dlaczego? Ponieważ wzmocnią układ odpornościowy i pośrednio wspomogą działanie kurkuminy.

Witamina D3 – wspomaga pracę układu odpornościowego, ma właściwości antyoksydacyjne, przyczynia się do utrzymania zdrowych kości, mięśni i stawów, pozytywnie oddziałuje na układ sercowo-naczyniowy, wspiera czynności układu nerwowego.

Cynk – wspiera funkcjonowanie układu immunologicznego, stanowi składnik ponad 300 enzymów, zapewnia ochronę komórek przed stresem oksydacyjnym, przyczynia się do prawidłowego przebiegu syntezy DNA oraz podziałów komórkowych.

Pamiętaj, aby przy wyborze preparatów z kurkuminą kierować się zawsze jej możliwie najwyższą biodostępnością, a co za tym idzie skutecznością!

Bibliografia:

0:00
0:00