Suplementy diety dla dzieci – przegląd najważniejszych substancji

Zbilansowana dieta a dodatkowa suplementacja. Sprawdź, które witaminy i mikroelementy warto suplementować dla zdrowia i rozwoju dziecka.

Idealną jest sytuacja kiedy dieta dziecka zapewnia mu wszelkie niezbędne składniki odżywcze, w tym witaminy i minerały. Najlepszym źródłem witamin jest zbilansowana dieta, powiązana ze zdrowym trybem życia, szczególnie w okresie wzrostu. Nie zawsze jednak możliwe jest dostarczenie wraz ze spożywanymi pokarmami wymaganych ilości mikroskładników. 

Czy dzieci potrzebują suplementów diety?

W przypadku małych dzieci niedobory i problemy zdrowotne mogą być wynikiem tego w jaki sposób rodzice, ale przede wszystkim matka, dbała o siebie jeszcze na etapie planowania ciąży.  Sposób odżywiania, styl życia, narażenie na stres i wiele innych czynników odziaływujących na kobietę w ciąży ma bezpośrednie przełożenie na zdrowie dziecka, w tym stan jego odżywienia.

Trudno nie zgodzić się z tezą wysuwaną przez wielu dietetyków czy nutrigenomików mówiących, iż jesteśmy społeczeństwem niedożywionym. Należy bowiem bardzo mocno rozgraniczyć znaczenie słów „zaspokoić głód” od „odżywić organizm”. Pełnowartościowe posiłki, które powinny stanowić pierwsze i podstawowe źródło substancji odżywczych, coraz częściej zastępowane są wysoko przetworzonymi produktami gotowymi do spożycia o niskiej gęstości odżywczej. Nie bez znaczenia jest również coraz niższa zawartość mikro i makroelementów nawet w świeżych produktach żywnościowych.

W obliczu tak niekorzystnych tendencji temat suplementacji dzieci zasługuje na szczególną uwagę.  Poniżej zostanie przedstawionych kilka podstawowych substancji niezbędnych do prawidłowego rozwoju dziecka. Należy do nich witamina D3, kwasy omega-3, cynk, wapń, żelazo, a także witaminy z grupy B.

Suplementacja witaminy D3

Niedobór witaminy D jest bardzo rozpowszechniony w Polsce i dotyczy wszystkich grup wiekowych. Jej odpowiedni poziom jest kluczowy dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Wpływa na wchłanianie i przemianę wapnia i fosforu w ustroju oraz prawidłowe wbudowywanie się ich w kości i zęby. Ponadto oddziałuje ona na układ immunologiczny, na gruczoły przytarczyczne, układ nerwowy, mięśniowy i endokrynny. Reguluje ona także procesy energetyczne w organizmie. 

Niski poziom witaminy D powiązano z występującą u dzieci krzywicą. Choroba pojawia się, gdy procesy mineralizacji nie zachodzą prawidłowo, kości są odwapnione, czego następstwem może być zaburzenie wzrostu kośćca i anomalie szkieletowe. Kości są na tyle wiotkie, że pod wpływem zwiększającej się masy ciała, mogą ulegać wyginaniu i deformacji.

Witamina D jest głównie syntetyzowana w skórze pod wpływem promieni ultrafioletowych UVB, ale może być dostarczana także wraz z pożywieniem. Jej pokarmowe źródła to masło, ryby, wątróbka oraz żółtka. Efektywne wykorzystanie D3 przez organizm zależy przede wszystkim od obecności witaminy K oraz magnezu, który jest kofaktorem przemian witaminy D do jej aktywnej formy – kalcytriolu. Norma funkcjonalna dla metabolitu 25(OH)D3 w surowicy u dzieci powinna oscylować w zakresie 50 – 70 ng/ml.

Wapń – czy suplementować u dzieci?

Wapń jest podstawowym materiałem budulcowym kości i zębów. Kości stanowią magazyn dla wapnia krążącego w płynach pozakomórkowych. Poza układem szkieletowym, wapń bierze udział w przewodnictwie bodźców nerwowych, kurczliwości mięśni, aktywacji niektórych enzymów, regulacji hormonalnej, a także uczestniczy w krzepnięciu krwi. Jest niezbędny do prawidłowej pracy serca i układu naczyniowego.

Konsekwencją przewlekłych niedoborów wapnia u dzieci jest krzywica. Powodują też zwiększenie pobudliwości organizmu, tężyczkę, zaburzenia neurologiczne, jak również mogą prowadzić do wzrostu ciśnienia tętniczego krwi. 

Zapotrzebowanie na wapń uzależnione jest od okresu życia.  Niemowlęta potrzebują około 200 – 260 mg wapnia na dobę, które jest im dostarczane przede wszystkim z mlekiem matki lub z mlekiem modyfikowanym. Dzieci do 3 lat potrzebują już 700 mg, do 10 lat 1000 mg, a młodzież 1300 mg.

Zanim sięgniemy po gotowe preparaty warto wzbogacić dietę dziecka o produkty zawierające duże ilości wapnia. Pierwszym, po który sięgamy jest mleko krowie oraz przetwory mleczne. Z uwagi jednak na fakt, że od 50 do 90% populacji ludzkiej ma problem z trawieniem laktozy (cukru mlecznego), czego konsekwencją mogą być problemy trawienne, zapalenie zatok, częste zapalenia uszu oraz problemy skórne, warto przyjrzeć się innym źródłom wapnia. Zaliczamy do nich mak, sezam, nasiona chia, sardynki, migdały, figi suszone, słonecznik, a także zielone warzywa tj. jarmuż, natka pietruszki, orzechy oraz rośliny strączkowe.

Suplementacja kwasami omega-3

Kwasy omega-3, EPA i DHA, są niezbędne do prawidłowego rozwoju układu nerwowego, funkcji poznawczych oraz odporności u dzieci. Z uwagi na fakt, że ludzki organizm nie ma zdolności do syntetyzowania tych substancji, związki te muszą być dostarczane z dietą. Optymalnym rozwiązaniem jest uzupełnianie ich w formie naturalnej – przede wszystkim w postaci tłustych ryb i orzechów.  Do najzdrowszych ryb należą dziki łosoś alaskański, makrela atlantycka, śledź atlantycki, sardynki pacyficzne oraz tuńczyk: biały, bonito oraz żółtopłetwy. Na przeciwległym biegunie znajdziemy dorsza atlantyckiego, pangę, łososia i krewetki hodowlane, tuńczyka błękitnopłetwego. Tych ostatnich należy unikać.

Z uwagi na bardzo ograniczony dostęp do bezpiecznych gatunków ryb, warto wprowadzić do diety dziecka suplementację w postaci wysokiej jakości oleju rybiego zbadanego pod kątem obecności metali ciężkich, dioksyn oraz z niskim wskaźnikiem TOTOX. Wskaźnik ten da nam obraz „świeżości oleju” – im niższa wartość wskaźnika tym lepiej. Na rynku dostępne są preparaty omega-3 ze wskaźnikiem na poziomie 4-6 i tych należy poszukiwać. 

Obecnie na rynku dostępne są testy za pomocą, których możliwe jest oznaczenie stężenia kwasów tłuszczowych we krwi. Testy te wykonywane są w warunkach domowych, a materiałem jest sucha kropla krwi.

Niedobór żelaza w diecie dzieci

Żelazo jest składnikiem wielu białek i odgrywa w organizmie bardzo ważną rolę. Jest kluczowym elementem hemoglobiny, wchodzi w skład krwinek czerwonych oraz mioglobiny, pełniąc ważną funkcję przy transporcie tlenu w tkankach mięśniowych. Ponadto wpływa na prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego i układu nerwowego – utrzymanie funkcji intelektualnych i fizycznych.

Niski poziom żelaza początkowo może nie dawać żadnych objawów. Dziecko korzysta bowiem z rezerw tego pierwiastka, który jest magazynowany w wątrobie, szpiku kostnym, śledzionie, a także mięśniach. Rezerwy te możemy monitorować badając poziom ferrytyny, ustrojowego wskaźnika zasobów żelaza.

Organizm urodzonego w terminie noworodka ma znaczące zapasy żelaza i bardzo wysokie stężenie hemoglobiny. Od początku drugiego półrocza życia niezbędne jest jednak dostarczanie żelaza z pożywieniem. Zapotrzebowanie organizmu na żelazo wzrasta w okresie dojrzewania w wyniku skoku pokwitaniowego, a dodatkowo – u dziewcząt z powodu wystąpienia miesiączki, u chłopców z powodu zwiększenia stężenia hemoglobiny.

W przypadku przedłużającego się niedoboru tego składnika w diecie może rozwinąć się niedokrwistość. Kroki jakie należy podjąć zanim podejmiemy decyzje, czy suplementować żelazo, to wzbogacenie diety o produkty zawierające jego większe ilości, czyli m.in.: wątróbka i inne podroby, rośliny strączkowe, komosa ryżowa, indyk, buraki. Dodatkowo warto zwiększyć podaż witaminy C, która istotnie wpływa na wchłanianie żelaza z pożywienia. 

Wykonując badanie poziomu żelaza należy połączyć je z oznaczeniem poziomu ferrytyny, a następnie analizować w oparciu o objawy oraz ewentualnie inne czynniki, które mogą mieć wpływ na wyniki. Niskie stężenie ferrytyny w surowicy u dzieci może mieć swoje podłoże chociażby w infekcji pasożytniczej np. pierwotniakiem Giardia lamblia lub wynikać z przerostów grzybiczych w przewodzie pokarmowym.

Cynk – minerał odporności dla dzieci

Jest niezbędny do funkcjonowania ponad 300 enzymów, do stabilizacji DNA i ekspresji genów. Jego niedobór może skutkować znacznym osłabieniem układu odpornościowego, co często ma miejsce w przypadku autyzmu. Jak to ujął dr Klinghardt, światowej sławy ekspert w leczeniu przewlekłego bólu, boreliozy oraz autyzmu, „białe krwinki bez cynku są jak armia bez kul”. Niewystarczający poziom cynku może powodować wiele innych objawów, np. depresję, letarg, słabe gojenie się ran, wybiórczości pokarmowe, opóźnione dojrzewanie, a nawet dysleksję. 

Produkty bogate w cynk to mięso, wątroba, sery podpuszczkowe, ciemne pieczywo, kasza gryczana, jaja.

Pierwszym objawem niedoboru cynku, który może zwrócić naszą uwagę są białe plamki na paznokciach. Warto wówczas zbadać poziom cynku w laboratorium i na tej podstawie podjąć ewentualną decyzję o wprowadzeniu suplementacji. W przypadku niedoboru cynku i podejrzenia zaburzeń neurorozwojowych warto wykonać diagnostykę w kierunku kryptopirolurii.

Witaminy z grupy B

Witaminy z grupy B pełnią bardzo ważną rolę kofaktorów regulujących cały szeregu procesów metabolicznych. Wpływają na wzrost i rozwój organizmu dziecka, jego zdolności do regeneracji, produkcję hormonów, krwinek, neuroprzekaźników (m.in. dopaminy i serotoniny), a także biorą czynny udział w procesie wytwarzania energii. W rozwoju szczególną rolę odgrywają witaminy – B6, B9 oraz B12, które silnie oddziałują na układ nerwowy. 

Poziom witamin z grupy B można oznaczyć na kilka sposobów. Jednym z nich jest oznaczenie stężenia homocysteiny w surowicy. U dzieci powyżej szóstego miesiąca życia prawidłowy poziom homocysteiny w ujęciu norm funkcjonalnych wynosi nie więcej niż 5 µmol/l. Wiarygodnym badaniem jest również badanie poziomu witamin z grupy B wewnątrz krwinek czerwonych, czyli erytrocytów.

Precyzyjnym wskaźnikiem poziomu witamin z grupy B jest oznaczenie ich poziomów w moczu i tu również mamy wybór. Jedną opcją jest wykonanie badania w kierunku wykrycia niedoborów tylko witamin z grupy B lub wykonanie profilu kwasów organicznych w moczu. To drugie badanie pozwala na uzyskanie znacznie szerszego obrazu funkcjonowania organizmu i jest szczególnie polecane przy zaburzeniach pracy przewodu pokarmowego, a także przy zaburzeniach neurorozwojowych u dzieci.

W przypadku niskiego poziomu warto skonsultować się z pediatrą, ponieważ kompleks witamin zawierający całą gamę grupy B nie zawsze będzie właściwym rozwiązaniem, szczególnie na początku uzupełniania niedoborów. 

Bogatym źródłem tych związków są drożdże, ale również wątroba wołowa i wieprzowa. Witaminy te występują również w roślinach strączkowych – soi, fasoli i grochu. Dobrym źródłem jest nabiał oraz jaja, ale również banany, brzoskwinie i szpinak.

Suplementacja witamin jest wskazana we wszystkich przypadkach, w których stwierdza się ich niedobór, wynikający ze zmniejszonego spożycia niektórych pokarmów, restrykcyjnej diety lub niewystarczającego wchłaniania. Podstawą zawsze powinna być urozmaicona dieta oparta na świeżych produktach wysokiej jakości pochodzących z upraw ekologicznych. Nie zawsze jednak spożywany pokarm będzie wystarczający do uzupełnienia niedoborów witamin i minerałów. Przykładem może być chociażby wspomniana wcześniej kryptopiroluria, w przypadku której konieczna jest konsultacja ze specjalistą oraz wprowadzenie celowanej suplementacji przede wszystkim cynku, witaminy B6 oraz manganu.

Poza dostarczaniem substancji odżywczych kluczową rolą diety jest również tworzenie niejako bazy do przyswojenia witamin i minerałów. Wyjątkowo ważną rolę w tym zakresie pełnią białka. Stanowią one przede wszystkim główny materiał budulcowy tkanek, są podstawowym składnikiem krwi, limfy, mleka, hormonów i enzymów, wchodzą w skład ciał odpornościowych, utrzymują właściwe pH płynów ustrojowych.  Pełnią one również rolę transporterów niektórych witamin i składników mineralnych. Między innymi od spożycia odpowiedniej ilości białka zależy zatem, czy organizm będzie w stanie faktycznie wykorzystać dostarczone substancje odżywcze, czy to w postaci posiłku czy suplementu diety.

Bibliografia

0:00
0:00