Zdrowie przyszłej mamy i dziecka – mitochondrialnie

Co może zrobić przyszła mama, aby zadbać o zdrowie dziecka? Jak duży wpływ na nowe życie mają mitochondria matki i dlaczego należy je wspierać? Poznaj mitochondrialne podejście do planowania rodziny.

Zdrowie przyszłej mamy i dziecka – mitochondrialnie

Reprodukcja to jeden z podstawowych czynników decydujących o przetrwaniu każdego gatunku. Dotyczy to również ludzi. Powstawanie nowego życia to niezwykle fascynujący proces. Jednocześnie jednak jest to proces wysoce energochłonny. Tymczasem wszędzie tam, gdzie mówimy o energii,  nieodmiennie pojawia się temat mitochondriów, jako miejsca wytwarzania życiodajnych cząsteczek energii, czyli ATP.

Z tego punktu widzenia medycyna mitochondrialna może okazać się bardzo pomocna przy powiększaniu rodziny, nie tylko w przypadku bezpłodności, lecz również jako czynnik sprzyjający urodzeniu zdrowego dziecka.

Wszelkie dysfunkcje mitochondrialne dziedziczone są po stronie matki. Podczas gdy komórki jajowe kryją w sobie około 100 000 mitochondriów, plemniki  posiadają ich zaledwie kilkaset, przy czym warto zauważyć, że plemniki żyją znacznie krócej niż komórki jajowe, a mtDNA (materiał genetyczny mitochondriów) plemników ulega mutacjom znacznie łatwiej niż ma to miejsce w przypadku komórek jajowych. Z drugiej strony dojrzała komórka jajowa to crème de la crème spośród niedojrzałych kobiecych pęcherzyków. Gotowa do zapłodnienia komórka została bowiem starannie wyselekcjonowana spośród wielu innych jako najsilniejsza i najodporniejsza na uszkodzenia. Po zapłodnieniu powstała z połączenia plemnika i komórki jajowej zygota ulega dalszym podziałom. Wraz z kolejnymi podziałami komórek, dystrybucji podlegają również mitochondria tak, iż po kilku tygodniach od zapłodnienia każda pojedyncza komórka rozwijającego się życia zawiera około 200 mitochondriów. Co to oznacza?

Mitochondria a materiał genetyczny dziecka

O ile w pierwszym dniu po zapłodnieniu w morzu mitochondriów uszkodzone mtDNA mogły zostać przeoczone, przy zaledwie dwustu mitochondriach w pojedynczej komórce kontrola mutacji mtDNA jest teraz łatwiejsza. Komórki, w których występowała duża ilość uszkodzeń materiału genetycznego są eliminowane na drodze apoptozy. Nie stanowi to oczywiście dużego problemu, jeżeli usunięte muszą zostać jedna, dwie czy trzy komórki, jednak w momencie przekroczenia masy krytycznej takich uszkodzonych komórek, dalszy rozwój płodu staje się niemożliwy. Organizm kobiety przywraca normalny cykl hormonalny i wszystko zaczyna się od nowa.

Już w czasach naszych babć i dziadków mówiono, że najlepszy wiek na powiększenie rodziny to dwadzieścia kilka lat. Tkwi w tym wiele prawdy. Organizm dwudziestokilkulatków, szczególnie matki – jest już w pełni rozwinięty, a jednocześnie nie zdążył doznać jeszcze zbyt wielu uszkodzeń na poziomie komórkowym. Na ten wiek przypada również szczytowy poziom biosyntezy koenzymu Q10, ważnego przeciwutleniacza oraz bezpośredniego źródła energii dla mitochondriów.  Od mniej więcej trzydziestego roku życia produkcja własna koenzymu Q10 systematycznie spada,   a wraz z nią słabnie nasza ochrona antyoksydacyjna i – co najistotniejsze – maleją zasoby energii.

Tymczasem energia jest absolutnie niezbędna dla przeprowadzenia prawidłowych podziałów komórkowych u zarodka. Jeżeli jej zabraknie, wzrasta ryzyko poronienia, urodzenia dziecka z wadami wrodzonymi oraz bezpłodności  w ogóle. W tym kontekście prawidłowy poziom koenzymu Q10 w organizmie przyszłych mam wydaje się absolutnym warunkiem koniecznym dla urodzenia zdrowego, silnego dziecka.

Kolejnym czynnikiem decydującym o zdrowiu potomstwa jest odpowiednie dostarczenie składników niezbędnych w produkcji dystrybucji energii, a także elementów budulcowych. Zapewnienie między nimi równowag gwarantuje prawidłowy rozwój młodego organizmu. Przyjrzyjmy się co na ten temat mówią badania:

1. Niedobór witaminy B12 u kobiet w ciąży może powodować cukrzycę u dziecka

Jeśli kobiety cierpią na niedobór witaminy B12 w czasie ciąży, może to prowadzić do zaburzeń metabolicznych u dziecka i zwiększyć ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 23. Wcześniejsze badania wykazały, że kobiety w ciąży z niedoborem witaminy B12 miały również wyższy wskaźnik BMI (tj. nadwagę ) i częściej rodziły dzieci o niskiej masie urodzeniowej, jednocześnie z wysokim poziomem cholesterolu.

2. Kwas foliowy w ciąży zmniejsza ryzyko autyzmu u dziecka

Kwas foliowy jest na ogół stosowany przez kobiety w ciąży, aby zapobiec rozszczepowi kręgosłupa4. Związek z ryzykiem autyzmu jest jednak znany niewielu osobom.
We wrześniu 2017 r. naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego napisali w czasopiśmie Environmental Health Perspectives, że kwas foliowy, gdy jest przyjmowany przez kobiety w ciąży może zmniejszać ryzyko autyzmu u noworodków.

Jednak warto przy tym zaznaczyć, iż „zwykły” kwas foliowy pozostaje w naszym organizmie nieaktywny dopóty, dopóki nie ulegnie zredukowaniu do postaci metylotetrahydrofolianu (5-mthf), nazywanego powszechnie metylowanym kwasem foliowym. Dopiero metylotetrahydrofolian osiąga w naszych komórkach pełną moc działania i może chronić nienarodzone dziecko przed problemami zdrowotnymi w przyszłości. Ze względu na to, iż około połowa populacji cierpi z powodu zaburzeń pracy enzymu, który odpowiada za tę reakcję (mutacje genu MTHFR), naukowcy zalecają kobietom w ciąży profilaktyczną suplementację bioaktywnej postaci kwasu foliowego, tj. 5-mthf.
Uzupełniająco warto zadbać również o zwiększenie podaży folianów w diecie. Foliany odgrywają rolę naturalnego i zupełnie nieszkodliwego prekursora metylotetrahydrofolianu w organizmie.

Do naturalnych źródeł folianów należą:

  • zielone zioła, np.: pietruszka, koperek, kolendra, bazylia;
  • zielone sałaty, np.: roszponka, rukola, sałata rzymska;
  • zielone warzywa, zwłaszcza: szpinak, jarmuż, bok-choi.

Przypuszczalnie, syntetyczny kwas foliowy ogranicza wchłanianie metylowanego (bioaktywnego) kwasu foliowego do komórek oraz może zaburzać obrót folianami w organizmie. Z tego względu najbezpieczniejszą formą zadbania o prawidłowy poziom związków kwasu foliowego w organizmie mamy i dziecka będzie odpowiednia dieta i ostrożna suplementacja metylowanego kwasu foliowego.

3. Pozostałe mikroskładniki dla przyszłej mamy

Innym składnikiem odżywczym jest witamina D, która aktywnie uczestniczy w kształtowaniu układu nerwowego nienarodzonego dziecka. Oprócz współudziału przy aktywacji genów (epigenetyka), witamina D odpowiada także za:

  • prawidłowe wykształcenie macicy,
  • prawidłowe wykształcenie układu odpornościowego,
  • prawidłowe wykształcenie mózgu,
  • prawidłowe wykształcenie układu szkieletowe.

Ponadto obserwacje kliniczne sugerują, iż odpowiedni poziom witaminy D u matki, ogranicza u dziecka wystąpienie takich chorób skóry, jak łuszczyca czy atopowe zapalenie skóry (AZS), co stanowi kolejny dowód potwierdzający, iż witamina D usprawnia funkcjonowanie układu odpornościowego niemowląt.

Ponieważ w naszych szerokościach geograficznych biosynteza witaminy D jest ograniczona, a przeciętna dieta nie dostarcza nam wystarczających ilości tej witaminy, zalecamy profilaktyczną suplementację witaminy D (zgodną z oficjalnymi zaleceniami lub ustaloną po konsultacji z lekarzem) lub po uprzednim stwierdzeniu ewentualnych niedoborów – przyjmowanie dawek zaleconych przez lekarza.

W diecie przyszłych rodziców, a szczególnie matek, nie powinno zabraknąć także magnezu oraz kwasów tłuszczowych omega–3. W przypadku stwierdzonych deficytów oraz profilaktycznie, rekomendujemy przyjmowanie odpowiednich suplementów diety. Odpowiedni poziom magnezu ogranicza ryzyko przedwczesnych skurczów macicy, zaś kwasy tłuszczowe omega–3 poprawiają funkcjonowanie układu odpornościowego matki oraz pomagają wykształcić układ odpornościowy dziecka. Ponadto dostarczają materiału budulcowego dla tkanek mózgowych (dla przypomnienia: mózg człowieka składa się przede wszystkim z wody oraz kwasów tłuszczowych omega-3, DHA i EPA).

Wystarczający poziom DHA i EPA pomagają również chronić przyszłą mamę przed tak zwaną depresją poporodową (słynne: baby blues). Zgodnie z wynikami pewnej meta-analizy, jaką przeprowadzono z uwzględnieniem 75 różnych badań naukowych w tym zakresie, między poziomem serotoniny w mózgach przyszłych mam a stężeniem kwasów omega-3 występuje bezpośrednia zależność. Jak się okazało: im niższy stwierdzony poziom DHA i EPA, tym wyższe ryzyko depresji podczas ciąży oraz niedługo po porodzie. Profilaktyczna suplementacja preparatów na bazie wysokiej jakości oleju rybiego może zapobiec temu niekorzystnemu zjawisku.

W okresie starania się o dziecko oraz podczas ciąży gorąco zachęcamy przyszłe mamy do udzielenia wsparcia mikrobiomowi jelit. Dobroczynne bakterie jelitowe zadbają zarówno o prawidłowe funkcjonowanie układu trawiennego, a tym samym o dostęp do niezbędnych mikroskładników odżywczych, jak również o odporność przyszłej mamy i jej dziecka. W trakcie porodu kobiety przekazują swoją mikroflorę jelitową noworodkowi, ponieważ dziecko nawiązuje wówczas kontakt z zasiedlonymi przez bakterie błonami śluzowymi matki. Przy okazji zaznaczmy, iż drugim czynnikiem, który decyduje o składzie mikrobiomu dziecka, jest siara, czyli pierwsze mleko matki. Tymczasem zdrowa, silna mikroflora jelitowa to jeden z najlepszych prezentów, jakie mama może podarować swojemu dziecku.

Uwaga: jak dowodzą badania kliniczne, podawanie noworodkom i niemowlętom preparatów probiotycznych ma słabszy pozytywny wpływ na ich odporność niż profilaktyczna suplementacja probiotyków u kobiet w ciąży.

Przy wyborze preparatu probiotycznego warto kierować się jego składem i wybierać produkty wieloszczepowe, zawierające zarówno bakterie Lactobacillus jak i Bifidobacterium.  

Rada: dzieci, które przyszły na świat drogą cesarskiego cięcia, znajdują się w grupie ryzyka dysbiozy, a nawet zasiedlenia jelit takimi patogenami jak C. albicans, bakterie Clostridium czy Klebsiella. W celu zminimalizowania ryzyka zaburzeń w obrębie mikrobiomu tych dzieci, ważne jest jak najszybsze podanie im probiotyku dedykowanego dla niemowląt.

Pamiętaj też, aby starając się o dziecko oraz w okresie ciąży, zadbać o prawidłowy poziom żelaza w organizmie. Szczególnie jeżeli jesteś wegetarianką, weganką lub przed zajściem w ciążę intensywnie uprawiałaś sport bądź przyjmowałaś wysokie dawki cynku. Żelazo uczestniczy nie tylko w mitochondrialnej produkcji energii, lecz jako element niezbędny do syntezy czerwonych krwinek, dba o wystarczające dotlenienie organizmu mamy i jej nienarodzonego dziecka. Do możliwych skutków anemii z niedoboru żelaza podczas ciąży należą: wzrost ryzyka poronienia, wczesnego porodu, a także wrodzonych wad płodu.

Witamina C nie tylko ułatwia wchłanianie żelaza z diety, lecz również pomaga chronić organizm przyszłej mamy przed stresem, a jako antyoksydant – także przed atakami wolnych rodników tlenowych. W badaniach odpowiednio wysoki poziom witaminy C pomagał zmniejszać ryzyko przedwczesnego porodu. Dobrymi spożywczymi źródłami witaminy C z pożywienia są m.in. owoce cytrusowe, czerwona papryka, czarna porzeczka, truskawki.

W okresie ciąży innym szczególnie ważnym pierwiastkiem jest wapń oraz pełnowartościowe białko. Organizm przyszłej mamy potrzebuje znacznie więcej materiału budulcowego do syntezy białek, hormonów i innych enzymów, niż zazwyczaj. Z kolei wapń jest nam potrzebny nie tylko do tworzenia masy kostnej, lecz również do prawidłowego funkcjonowania substancji hormonalnych i neuroprzekaźnikowych. Prawidłowe działanie tych dwóch ostatnich może zadecydować o prawidłowym rozwoju układu nerwowego malucha. Dobrym dietetycznym źródłem obu składników odżywczych jest ekologiczny nabiał oraz spirulina. Ze względu na wysoką zawartość fitoestrogenu, ogranicz natomiast spożycie soi oraz jej przetworów. Pamiętaj jednak, że spirulina to źródło jodu, dlatego jej suplementację i/lub spożywanie skonsultuj z lekarzem, lub terapeutą.

Podsumowując, planując powiększenie rodziny oraz w okresie ciąży szczególnie przyszła mama powinna rozważyć suplementację następujących substancji odżywczych:

  • Koenzym Q10,
  • 5-MTHF (w połączeniu z naturalnymi folianami z diety),
  • Metylokobalamina (aktywna witamina B12),
  • Witaminy z grupy B,
  • Witamina D3,
  • Witamina C,
  • Magnez,
  • Kwasy tłuszczowe omega-3,
  • Probiotyki,
  • Żelazo,
  • Wapń.

Lista jest całkiem spora, a każda substancja wymaga odpowiedniej dawki i formy aktywnej. Takie potrzeby przyszłej mamy i dziecka spełnia preparat Fetusan. Zawiera 17 witamin i składników mineralnych potrzebnych kobietom w ciąży i dziecku: kwas foliowy, witaminę B1, B2, B3, B6, B12, kwas pantotenowy, biotynę, magnez, cynk, jod, żelazo, witaminę C, wapń, witaminę D, beta-karoten, oraz witaminę E. Posiada aktywne formy kwasu foliowego i witaminy B12, które są wyjątkowo efektywnie wykorzystywane przez organizm. Zawarte w nim najwyższej jakości kwasy tłuszczowe zestawiono w idealnych proporcjach DHA (220 mg) do EPA (530 mg).

Dzięki odpowiedniej dawce, jedna kapsułka dziennie wystarczy, aby pokryć zapotrzebowanie organizmu kobiety w ciąży na mikroskładniki odżywcze i uniknąć niedoborów, które negatywnie wpływają na rozwój dziecka, jak również zdrowie przyszłej mamy. 

Na podstawie obecnego stanu wiedzy biochemicznej, możemy śmiało ocenić, iż mitochondriopatie dziedziczymy w 99% ze strony matki. Oznacza to, iż dbając o własne zdrowie, przyszła mama inwestuje w zdrowie swojego dziecka i to na całe życie.

Pamiętaj, możesz podarować niemowlęciu tylko to, co sam posiadasz. Pomyśl o tym już dziś.

Prezentacja, autorzy: Paulina Żurek i Sylwia Grodzicka

Bibliografia:

0:00
0:00