Mito-dieta czyli dieta mitochondrialna

Czym charakteryzuje się dieta mitochondrialna i jak ją ułożyć?

Mam dla ciebie niecodzienne zadanie – pokaż mi dwoje identycznych ludzi. Trudne – prawda? Nic dziwnego. Okazuje się, że nawet bliźnięta jednojajowe nie są takie same: w ich DNA zawsze można znaleźć pewne różnice.

Dieta spersonalizowana – jak ułożyć dietę?

Każdy człowiek jest inny. Wiąże się z tym również inny zestaw genów, inne predyspozycje zdrowotne, i nieco inne uwarunkowania metaboliczne. Ponadto różni ludzie znajdują się na odmiennym etapie życia. To dlatego coś takiego jak uniwersalna dieta dla wszystkich nie istnieje. Ktoś, kto deklaruje, że określił dietę uniwersalną, która sprawdzi się równie dobrze zarówno u Pani B. Pana W. Pani J. czy dziecka R. i tak dalej, twierdzi, że natrafił na legendarnego świętego Graala. Nawet diety zalecane dla poszczególnych przedziałów wiekowych (tj. np. dla seniorów, niemowląt i małych dzieci, nastolatków, osób pracujących umysłowo, pracowników fizycznych, kobiet w ciąży i w okresie karmienia piersią) itd. powinny stanowić jedynie punkt odniesienia i źródło orientacyjnych wskazówek dla poszczególnych osób. Pamiętaj, że:

Wyłącznie Ty jesteś autorem swojej mitochondrialnej diety (mito-diety),

czyli diety, która pozwoli ci na (przynajmniej częściowe) odzyskanie zdrowia oraz skuteczną profilaktykę wielu chorób. My udzielamy Ci tylko wskazówek oraz informujemy, na co musisz zwrócić uwagę, czego bezwzględnie unikać, a co włączyć do własnego codziennego menu, a także jakie proporcje i połączenia stosować. Jednak w ostatecznym rozrachunku to ty określasz ostateczny kształt tej diety. Nie zapominaj też, że to ty możesz ją w każdym momencie zmienić i dostosować do zmieniających się potrzeb twojego ciała lub okoliczności zewnętrznych.

Proponowana przez nas jako skuteczne narzędzie wwalce oraz profilaktyce mitochondriopatii, a także jeden z filarów medycyny mitochondrialnej, dieta mitochondrialna ściśle opiera się na wiedzy biochemicznej, zdobyczach medycyny ortomolekularnej oraz wiedzy z zakresu fizjologii człowieka i patofizjologii. Dieta mitochondrialna ma zatem uzasadnienie naukowe. Jednocześnie mito-dieta nie jest dietą odchudzającą, lecz służy wspieraniu prawidłowych czynności mitochondriów, czyli naszemu dobremu zdrowiu oraz samopoczuciu psycho-fizycznemu (przy czym jak sugerują doświadczenia lekarzy zajmujących się medycyną mitochondrialną oraz nasze własne – w większości przypadków dieta mitochondrialna pomaga osiągnąć spadek wagi, co dotyczy zwłaszcza osób cierpiących z powodu nadwagi bądź otyłości). Musisz jednak wiedzieć, że czasami rezultatem mito – diety jest zwiększenie wagi, a niekiedy dieta ta nie wywiera na masę ciała żadnego większego wpływu).  

Dieta mitochondrialna – co ją wyróżnia?

Stosując dietę mitochondrialną:

  • Nieustannie wsłuchujesz się w swój organizm i respektujesz jego potrzeby, kierując się miłością do samego siebie (dbanie o siebie to nie egoizm! Zastanów się, czy kiedykolwiek zadawałeś sobie pytanie, dlaczego jemy zdrowo tylko wtedy, gdy jesteśmy chorzy? Dlaczego nie zacząć jeść zdrowo każdego dnia? Pamiętaj, twoja rodzina i otoczenie potrzebuje cię, jeżeli zabraknie ci sił lub odmówi posłuszeństwa zdrowie – nie będziesz mógł ich wspierać i być do ich dyspozycji).
  • Dbasz o swoje zdrowie oraz dobre samopoczucie, wspierasz pracę poszczególnych narządów oraz układów narządów, świadomie dodajesz sobie i swojemu ciału życiodajnej energii.
  • Nie liczysz kalorii, nie boisz się efektu yo-yo.
  • Nie głodzisz się i nie stosujesz żadnych specjalnych form odżywiania ani produktów (gotowe mieszanki, szejki, batony itp.).
  • Nie szkodzisz swojemu organizmowi ksenobiotykami (w mito-diecie szerokim łukiem omijamy te produkty, których etykiety nie zrozumiałaby nasza babcia i dziadek).
  • Nie boisz się tłuszczu, tak – tłuszczu! i nie stosujesz żadnych ekstremalnych rozwiązań (mito-dieta to nie keto-dieta, to nie Atkins, to nie dieta wysokoproteinowa, to nie dieta „kapuściana” itd.). Mito-dieta kocha różnorodność i kolory! (im więcej różnych kolorów na twoim talerzu tym lepiej).
  • Spożywasz naturalne białko zwierzęce wysokiej jakości. Mito-dieta nie jest dla wegan. (Nie)stety. Dieta wegańska oznacza nie tylko problem z zaopatrzeniem organizmu w witaminę B12 czy kwasy tłuszczowe omega – 3 (legendarny olej lniany zawiera jedynie kwasy ALA), ale również niedobory aminokwasów, z karnityną na czele (nasz organizm jest w stanie wyprodukować jedynie do 25% całkowitego dobowego zapotrzebowania na karnitynę). Wegetarianom na mito – diecie jest o wiele łatwiej, chociaż osoby wykluczające z diety mięso i ryby muszą przestrzegać kilku dodatkowych zasad, dla bezpieczeństwa własnego zdrowia.
  • Sięgasz po produkty ekologiczne (w miarę dostępności, im więcej naturalnych tym lepiej!), nie dlatego, że to jest „modne”, ale dlatego, że chcesz maksymalnie ograniczyć ilość przenikających do wnętrza organizmu ksenobiotyków oraz że chcesz w swojej diecie zmaksymalizować ilość mikroskładników odżywczych (czy wiesz, że mleko, jaja i mięso zwierząt z hodowli ekologicznych posiada więcej kwasów tłuszczowych omega – 3, niż produkty „przemysłowe”?).
  • Dbasz o jelita i zamieszkujących je przyjaciół, czyli dobroczynną florę jelitową. W twoim menu nie brakuje produktów zawierających zarówno lewoskrętny kwas mlekowy (zakwaszane produkty mleczne, wszelkiego rodzaju warzywne kiszonki, z kiszoną kapustą i ogórkami na czele), jak również pożywki dla bakterii, czyli prebiotyk (w postaci inuliny, skrobi opornej czy oligofruktozy).

Podsumowując, dieta mitochondrialna:

  • jest uzasadniona naukowo,
  • jest zgodna z fizjologią człowieka (nic na siłę, dobro organizmu jako całości to priorytet),
  • ma działanie leczniczo – profilaktyczne w stosunku do wielu chorób (przede wszystkich tych, których podłoże tkwi w mitochondriopatii),
  • ma charakter indywidualny, przy czym każda ze stosujących ją osób powinna przestrzegać kilku podstawowych zasad ogólnych. Indywidualny charakter diety przejawia się w konkretnej kompozycji diety, ilości poszczególnych składników odżywczych, połączeniu tych składników oraz porach i częstotliwości posiłków.

Autor: Sylwia Grodzicka

0:00
0:00