Post-COVID – pomoc dla układu odpornościowego cz.2

Jak przywrócić równowagę w układzie odpornościowym po infekcji COVID? Znaczenie mikroflory jelitowej, witaminy D3 oraz składników roślinnych.

W pierwszej części artykułu Pomoc dla układu odpornościowego opisaliśmy immunomodulacyjną oraz ochronną rolę koenzymu Q10 jako kluczowej substancji mitochondrialnej, która mogłaby powstrzymać burzę cytokin oraz zahamować błędne koło stresu oksydacyjnego i rozwoju stanów zapalnych, w tym również u pacjentów z Zespołem Post-COVID.

Z jednej strony koenzym Q10 ogranicza fatalną w skutkach „burzę cytokin“, jaka towarzyszy ostrej fazie infekcji, a tym samym zapobiega uszkodzeniom mitochondriów oraz komórek, z drugiej zaś pomaga nam uporać się z długookresowymi skutkami przebytej choroby, które przybierają formę tak zwanego zespołu Post-COVID.

W dzisiejszym artykule zaprezentujemy inne naturalne substancje i rośliny, które wykazując działanie immunomodulacyjne, pozwalają na przerwanie spirali niszczycielskiego stanu zapalnego i stresu oksydacyjnego, nie narażając nas przy tym na skutki uboczne.

COVID, mikrobiom i układ odpornościowy

Podczas wirtualnego sympozjum naukowego, które odbyło się 1 grudnia 2020 roku doktor Alessio Fasano z amerykańskiej kliniki Massachusetts General Hospital zaprezentował istotną hipotezę dotyczącą negatywnego wpływu koronawirusa na kompozycję oraz funkcjonowanie mikroflory jelitowej czemu towarzyszy uszkodzenie jelitowej bariery śródbłonkowej, wzrost poziomu zonuliny i osłabienie szczelności jelit. W opinii doktora Fasano, w wyniku rozszczelnienia jelit, wirus COVID przenika do wnętrza jelit, co prowadzi do utworzenia czegoś w rodzaju superantygenów, których obecność pobudza zjawisko „burzy cytokin“ oraz reakcje autoimmunologiczne. W normalnej sytuacji nasza reakcja obronna podlega regulacji między innymi ze strony komórek odpornościowych Treg oraz immunoglobuliny A, jednak w warunkach zaburzonego funkcjonowania flory jelitowej, działanie wspomnianego mechanizmu ulega zakłóceniu [1].

Tezę Fasano potwierdzają następujące obserwacje [2]:

  • Wirus SARS-CoV-2 może przenikać również do enterocytów jelita cienkiego
  • Obecność mRNA wirusa stwierdzano przejściowo także w kale pacjentów
  • Skład mikroflory pacjentów z COVID-19 ulega modyfikacji

Ponadto uczeni doszli do wniosku, iż stopień ostrości przebiegu choroby pozostaje pozytywnie skorelowany ze skalą dyzbiozy jelitowej. Co gorsza pilotażowe badanie, jakie zrealizowano wśród 27 pacjentów, którzy przeszli ostrą fazę infekcji koronawirusem sugerowało, iż taka niekorzystna dekompozycja mikrobiomu utrzymuje się nawet po zwalczeniu patogenu przez organizm [2].

Niemiecki magazyn dla lekarzy „Ärzte Zeitung“ już w 2017 roku ostrzegał przed tym, iż założenie, że flora bakteryjna w ciągu kilku tygodni może się sama z siebie unormować i samodzielnie wyjść ze stanu dysbiozy, jest błędne. Tak naprawdę dysbioza może utrzymywać się u pacjentów przez miesiące, a nawet całe lata [3].

Dlatego też jednym z najistotniejszych kroków terapeutycznych, skierowanych zarówno przeciwko samemu wirusowi COVID, jak również Zespołowi Post-Covid jest przywrócenie prawidłowego składu mikroflory jelitowej.

Jak przywrócić prawidłowy skład mikroflory jelitowej po infekcji COVID?

Możemy dokonać tego poprzez:

  • Celowe zwiększenie konsumpcji naturalnych, niepasteryzowanych (!) fermentowanych produktów mlecznych takich jak jogurt czy kefir oraz niepasteryzowanych kiszonek warzywnych, takich jak kiszona kapusta, kimchi czy kiszone ogórki
  • Celowe zwiększenie konsumpcji błonnika pokarmowego, który będzie dostarczał nam zarówno inuliny jak też oligosacharydów FOS i GOS, a także skrobi opornej. Ich naturalnym źródłem spożywczym są między innymi: cykoria, karczoch, topinambur, czosnek, pory, cebula, banany (niedojrzałe), ugotowane i ostudzone ziemniaki oraz ryż, skrobia kukurydziana
  • Sięgnięcie po wysokiej jakości, wieloszczepowy preparat probiotyczny, zawierający różne szczepy dobroczynnych bakterii jelitowych, co zwiększa zakres korzyści zdrowotnych oraz w bezpośredni sposób przyczynia się do przywrócenia fizjologicznego stanu flory jelitowej.

Szczegółowe informacje na temat roli pożytecznych bakterii jelitowych wobec naszego układu odpornościowego znajdziesz chociażby tutaj.  

Ponadto jak się okazuje, oprócz koenzymu Q10 i bakterii probiotycznych, szansę dla uregulowania odpowiedzi odpornościowej podczas aktywnej fazy infekcji wirusem SARS-CoV-2, jak również w przypadku Zespołu Post-Covid, niesie zastosowanie odpowiednich preparatów roślinnych, które z natury wykazują działanie immunomodulacyjne.

Siła roślin

We wrześniu 2020 roku grupa badaczy opublikowała wyniki analiz, jakie przeprowadzono w zakresie potencjału terapeutycznego, który kryją w sobie różne rośliny lecznicze, a który mógłby znaleźć zastosowanie przy terapii infekcji wirusem COVID-19. I tak spośród łącznie 39 roślin leczniczych, przebadanych pod kątem ewentualnych korzyści oraz ryzyka związanego z ich zastosowaniem, 5 z nich uznano za potencjalnie korzystne. Były to m.in.: prawoślaz lekarski (Althaea officinalis), lukrecja gładka (Glycyrrhiza glabra) oraz bez czarny (Sambucus nigra). Co ciekawe, wśród innych 12 roślin, które uznano za obiecujące znalazły się też: imbir (Zingiber officinale), czosnek (Allium sativum), brodziuszka wiechowata (Andrographis paniculata,) a także jeżówka (Echinacea angustifolia, Echinacea purpurea) [4].

Wśród wymienionych roślin należy zwrócić szczególną uwagę na jeżówkę (Echinacea), która od dawna jest uznawana za naturalny immunomodulator [5], między innymi dzięki zdolności hamowania produkcji NO oraz TNF alfa przez makrofagi [6]. Jeżeli przypomnimy sobie opisane w poprzedniej części tego artykułu towarzyszące infekcji koronawirusem zjawisko „burzy cytokinowej“, za którego występowanie odpowiada w dużej mierze nadprodukcja właśnie czynnika martwicy nowotworu TNF alfa, pozytywny wpływ jeżówki na przebieg infekcji oraz rekonwalescencję staje się widoczny jak na dłoni. Autorzy artykułu z 2015 roku sugerowali jednocześnie, iż „Echinacea może przyczyniać się do (…) redukcji natężenia objawów, jakie były obserwowane in vivo w ramach leczenia infekcji górnych dróg oddechowych“ [7], w tym poprzez ograniczenie procesów zapalnych – zjawiska, które wywiera szczególnie niszczycielski wpływ na organizm pacjentów dotkniętych koronawirusem, a którego konsekwencje odczuwane są przez wielu z nich jeszcze przez kolejne tygodnie i miesiące od momentu zwalczenia samej infekcji.

Z kolei kłącze imbiru i zawarte w nim takie substancje czynne jak gingerol w badaniach klinicznych skutecznie zapobiegały uszkodzeniom tkanki płucnej spowodowanej stanami zapalnymi [8], co nabiera istotnego znaczenia w kontekście powikłań infekcji SARS-CoV-2 w odniesieniu do układu oddechowego i w konsekwencji układu krążenia. Jednocześnie imbir to roślina, która w badaniach in vitro uniemożliwiała przenikanie wirusów odpowiadających za infekcje dróg oddechowych do komórek [9], [10], a której przypisuje się również działanie antywirusowe oraz właściwości przeciwzapalne [11].

Zakrojona na szeroką skalę analiza możliwego potencjału terapeutycznego roślin leczniczych, którą w 2020 roku objęto łącznie 219 różnych gatunków wskazywała między innymi na takie fitoskładniki jak polifenole, saponiny czy terpeny. Substancje te mogą z jednej strony przyspieszyć zwalczenie wirusa COVID, a z drugiej – ograniczyć spowodowane infekcją ogólnoustrojowe uszkodzenia na poziomie komórkowym i narządowym. Warto przy tym zaznaczyć, iż w ramach tej analizy spore nadzieje związano z kurkumą, jednak jednocześnie autorzy artykułu zwrócili uwagę na ograniczoną biodostępność zawartych w naturalnej kurkumie składników czynnych [12]. W tym kontekście szansę na zwiększenie skuteczności stosowania preparatów z kurkumą jako środka ograniczającego stany zapalne a jednocześnie działającego antywirusowo niesie technologia nanocząsteczkowa, zwiększająca przyswajalność ukrytych w kurkumie fitoskładników.

Witamina D jako naturalna substancja immunomodulacyjna

Również aktywna postać witaminy D, czyli kalcytriol może regulować odpowiedź odpornościową i przyczyniać się tym samym do ograniczenia zniszczeń, jakie wywołuje w organizmie pacjentów z COVID-19 nadmierna odpowiedź odpornościowa. Dzieje się to na drodze kilku różnych mechanizmów. I tak oto witamina D [13], [14]:

  • hamuje działanie niektórych rodzajów neutrofilów
  • zwiększa w makrofagach i monocytach produkcję oraz wydzielanie substancji o działaniu antybakteryjnym i antywirusowym
  • pełni rolę regulatora wrodzonej odpowiedzi odpornościowej, przyczyniając się do spadku poziomu interleukin IL-6 oraz IL-1B (które jak już wiesz, odgrywają istotną rolę w przebiegu infekcji koronawirusem)
  • przyczynia się do ograniczenia przepuszczalności jelit, a tym samym przywrócenia ich prawidłowej funkcji odpornościowej
  • hamuje odpowiedź odpornościową z ramienia Th1 na rzecz Th2
  • sprzyja dyferencjacji komórek odpornościowych Treg, których głównym zadaniem jest wyciszanie nadmiernej odpowiedzi odpornościowej.

Z powyższego wynika, iż witamina D3 posiada bezcenne właściwości, jeżeli chodzi o ograniczanie zniszczeń spowodowanych zbyt silną odpowiedzią odpornościową na inwazję koronawirusana przy jednoczesnym zapewnieniu odpowiedniej obrony przed patogenem poziomie mitochondrialnym i komórkowym.

Najważniejsze wnioski:

  • Jednym z celów terapii samej infekcji koronawirusem powinna być odpowiednia modulacja reakcji odpornościowej, bez jej nadmiernego wyciszania, tak aby pozwolić organizmowi na skuteczne zwalczenie patogenu, a jednocześnie ochronić komórki i narządy przed zniszczeniami, jakie wiążą się z „burzą cytokin”, czyli nadmierną odpowiedzią odpornościową
  • Im mniejsze zniszczenia na poziomie mitochondrialnym, komórkowym i narządowym, tym mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia Zespołu Post-COVID
  • W przypadku, gdy u pacjenta, który pomyślnie przeszedł ostrą fazę infekcji, dojdzie do pojawienia się objawów Zespołu Post-COVID, należy z dużym prawdopodobieństwem podejrzewać ukryty, przewlekły stan zapalny. Jego wyciszenie w naturalny sposób umożliwia odzyskanie przez pacjenta utraconych sił oraz jakości życia
  • Wśród naturalnych substancji czynnych, które wykazują działanie przeciwzapalne oraz immunomodulacyjne a przy okazji antywirusowe należy wymienić: koenzym Q10 oraz probiotyki i prebiotyki, jak również jeżówkę, imbir, kurkumę i czosnek. Zgodnie z aktualnym stanem wiedzy stosowanie tego rodzaju preparatów jest bezpieczne i pozbawione skutków ubocznych
  • Witamina D wykazuje potwierdzone kliniczne właściwości immunomodulacyjne i może stanowić ważny składnik programu wsparcia pacjentów z Zespołem Post-COVID, ograniczając jednocześnie uszkodzenia komórek i całych tkanek, które wynikają ze szczególnie ostrego przebiegu infekcji SARS-CoV-2.

W kolejnej części naszego cyklu opowiemy sobie, jak w naturalny sposób pokonać towarzyszące Zespołowi Post-COVID zmęczenie, słabość mięśni oraz różnego rodzaju bóle (bóle mięśni oraz bóle głowy przede wszystkim). Medycyna mitochondrialna jest dla Was i przychodzi Wam z pomocą również w najtrudniejszych momentach życia, dlatego nie poddawajcie się i korzystajcie z wiedzy, jaką przekazujemy Wam w kolejnych artykułach tego mini-cyklu.

Pokonaj Post-COVID – pokonaj zmęczenie

Autor: Sylwia Grodzicka

Bibliografia:

0:00
0:00